Przeglądając stare karty SD, natrafiłem na filmik zza czasów gdy telefony nagrywały w jakości banana a my byliśmy nieśmiertelni.
Nagrywanie uwiecznia chwilę po tekście kumpla "weź nagraj jak latam"
A teraz drodzy Sadole, przypomnijcie sobie czasy, gdy robiliście podobne rzeczy, a zajawka na życie nie wymagała środków pomocniczych
P.S.
Pozdrowienia dla starej ekipy, gdziekolwiek jesteście.
Eh te wspomnienia, jak to się człowiek na komarku wypie**olił, albo spadł z drzewa w pokrzywy, aż się łezka w oku kręci, jak ten czas szybko zleciał...