wszedzie z tymi dlugopisami chodza, nawet do kibla, a jak na kolosie przyjdzie ze ktos nie ma, to musi od prowadzacych pozyczac bo na 100 osob kazdy ma tylko 1
Ale dowcip że hohoho nie wiem kogo to bawi chyba takich zakudlonych filozofów i wygłodniałych studencików co sie wyrwali dopiero co z chałpy i myślą że są mistrzami w grandzeniu