ch*j w dupę obu kierowcom

Się na pedałował, chodnik miał pusty, to nie szyku chciał na ulicy zadać.

I prawidłowo wybił mu pedałowanie po ulicy z glowy

Dobrze mu tak, sam się na to auto wpie**olił

Mili Państwo powyżej, ostatnio zwolniłem kogoś takiego jak wy, za takie pie**olenie na pograniczu bankructwa moralnego i bycia zwykłym ludzkim ścierwem.

Czego i Państwu życzę.

Mili Państwo powyżej, ostatnio zwolniłem kogoś takiego jak wy, za takie pie**olenie na pograniczu bankructwa moralnego i bycia zwykłym ludzkim ścierwem.
Czego i Państwu życzę.

Dlaczego zwolniłeś swojego Brajanka z Wf-u?

Lipa bo w USA celowe najechanie rozpatrują jak napaść z bronią.

Mili Państwo powyżej, ostatnio zwolniłem kogoś takiego jak wy, za takie pie**olenie na pograniczu bankructwa moralnego i bycia zwykłym ludzkim ścierwem.
Czego i Państwu życzę.

Niech zgadnę - nie chciał zapie**alać 10h dziennie 7 dni w tygodniu za najniższą krajową słuchając jaką to mu łaskę robisz pozwalając pracować w twojej gównofirmie?

Niech zgadnę - nie chciał zapie**alać 10h dziennie 7 dni w tygodniu za najniższą krajową słuchając jaką to mu łaskę robisz pozwalając pracować w twojej gównofirmie?

Napisał ci za co. Czytać ze zrozumieniem nie umiesz?

Mili Państwo powyżej, ostatnio zwolniłem kogoś takiego jak wy, za takie pie**olenie na pograniczu bankructwa moralnego i bycia zwykłym ludzkim ścierwem.
Czego i Państwu życzę.

a ch*j nas to obchodzi? pewnie reszta i tak pie**oli na Ciebie za plecami

Mili Państwo powyżej, ostatnio zwolniłem kogoś takiego jak wy, za takie pie**olenie na pograniczu bankructwa moralnego i bycia zwykłym ludzkim ścierwem.
Czego i Państwu życzę.

A skad wiesz jacy my jestesmy znasz wszywtkich po kolei zjebie? A my znamy takich jak ty , madrzy sie w internetach w a realu z mamusia mieszka zaprzyszczony niedorozwoj

sp***alał bo rower kradziony

Mili Państwo powyżej, ostatnio zwolniłem kogoś takiego jak wy, za takie pie**olenie na pograniczu bankructwa moralnego i bycia zwykłym ludzkim ścierwem.
Czego i Państwu życzę.

Ojj tam... nie musiałem od razu się z tej pracy zwalniać, może szef by Ci jeszcze wybaczył