a ch*j go tam wie czy potrącony to ten zły czy dobry, wszyscy drą ryje, ch*j wie czy to jakieś przepychanki kiboli, sąsiadów czy się o interpretację koranu pożarli
Ja to widzę tak, łysy chciał zatrzymać samochód i siać awanturę dalej, bo był w ekipie. Okazało się, że przeliczył się z oceną siły przeciwnika i dostał "usypiacza"
Pod koniec brakuje tylko komentarza Czubówny, jak to wk***iony hipopotam, nosorożec, czy słoń (nie znam się) wpie**ala się rozpędzony w grupę upierdliwych i strzelających fleszami turystów.
Araby przejęły sobie różne dzielnice w UK coś w stylu "ChinaTown" jeżeli ktoś z innej(nawet Brytyjczyk) nacji tam wyjdzie na ulicę to możesz już stamtąd nie wrócić. Nic tylko bombardować takie miejsca.