Mi tam czas samego szczania zajmuje statystycznie około 50 - 60 sekund. Łącząc z czynnościami przygotowawczymi może by wyszło. Ale żeby tak sobie tam trzepnąć to na sztywnym kiju trzeba by chyba wlatywać i pocić się w 5 ruchów. Ktoś sprawdzi ze stoperem?