Kumpel, stary Kęciaż wysłałmi przed chwilą. Absurd goni absurd:
300 tyś zł idzie w p*zdu bo jakichś 2 idiotów nie potrafi chodzić. Swoją drogą trzeba mieć zajebisty talent żeby zaliczyć glebę z otwartym złamaniem na płaskiej nawierzchni.
Proponuję iść za ciosem i zdemontować wszystkie krawężniki a w konsekwencji całe Kęty.
A jak to ma jakikolwiek związek z 1 kwietnia to redaktor tego newsa ma wpie**ol że się nie pozbiera
widzę, że nie tylko Łomża boryka się z ch*jowym zagospodarowaniem "starówki", szary plac i kilka drzewek - ja pie**ole, kto projektuje takie ch*jowe klepiska z bruku?
"nieumyślne spowodowanie zagrożenia komunikacji pieszej" hahahaha popuściłem.
jeśli to nie jest prima aprilis to tak sie zastanawiam... mamy teraz miasta, policje, urzędy... jak ci ludzie przeżyliby w przeszłości, w lesie? takiego debila co się potknie o metrową skałę ważącą 300kg dwa chomiki by wpieroliły na śniadanie... właśnie dlatego że selekcja naturalna przestała działać mamy takie społeczeństwo pok***ione, kalekie, niezdolne do samodzielności... SELEKCJO WRÓĆ!
Ale tam pie**olicie... Idzie po pijaku wyj***ł się (może nawet nie o tą kulę tylko zj***ł się z kuli tej dużej) pomyślał jak naciągnąć na kasę i zaraz drugi się znalazł...
Co do 300 koła za rozwalenie tego... Wyj***łbym tą małą kulę nawet by k***a nikt nie wiedział, że "integralna część" ja pie**ole... Cena wrecz abstrakcyjna i wyciagnieta z dupy (chyba ze ktos z rodzinki ma firme...)