Opis z YT: "Fell into the abyss. One dead."
Nagrywane spinaczem do bielizny.
o ja ale dowcipnis z Ciebie, sie usmialem...
nie kazdy ma lustrzanke pod reka, ehhh dobra ide zgrac muze na dyskietki
Nie miał prawa przeżyć.
Jeśli nie zginął spadając, to utopił się we własnym pawiu.
@ torv8 - myślisz, że jesteś oldschoolowy?
ja w samochodzie mam odtwarzacz płyt gramofonowych...
zazdroszcze wiecej na nich nagrasz, nie masz pojecia jak to jest zmieniac dyskietke co piosenke... a wez tu film obejrzyj...