Bród, pie**olnik i tandeta, ale smartfonik do nagrywania w pionie w 1080p musi być. Nigdy tego nie zrozumiem, jak to jest, ponoć z głodu padają. No chyba, że nagrywa jakiś turysta, bo to lokalna atrakcja przejechać się gruzem rodem z filmów postapokaliptycznych?