18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Petruss

2013-07-26, 16:54
DeepInLove, twierdzisz że bóg nie istnieje? Poczekaj, zaraz przyjdą eksperci i udowodnią Ci że masz rację :amused:

In...........eo

2013-07-26, 17:16
Ateiści mają bardzo poważny problem logiczny, no bo jak udowodnić istnienie nicości? A tak swoją drogą Bóg nie wierzy w ateistów dlatego oni nie istnieją...


PS: Dla mnie każdy który nie umie sobie wyobrazić istnienia wszechpotężnej siły to człowiek upośledzony umysłowo, ponieważ nie potrafi skłonić się do myślenia. (Nie uwierzyć, wielu "naukowców" nie potrafi wyobrazić sobie absolutu)

Myślę, że wyczerpałem temat. Wiara to sprawa osobista Ty nie wpie**alaj się do mojej ja będę taki sam wobec Ciebie. Dziękuje, dobranoc.

Zgon14

2013-07-26, 17:37
Taki wojujący ateista nie jest dużo lepszy od wojujących kozojebców. Ten i ten próbuje wpajać swoją ideologie.
Jesteś ataistą?
To zostaw to dla siebie.

Tupolew18

2013-07-26, 17:45
Jesteś katolikiem? Zostaw to dla siebie ;)

YoogiGoogi

2013-07-26, 17:52
Kawał dobry, nawet się uśmiałem :amused:

Co do katoliczków, niestety mają rację, jeśli ateista przypie**ala się do religii, a tym bardziej mówi np. "nie wejdę do kościoła, bo nie wierzę", to jest pseudoateistą. Ateista ma po prostu wyj***ne na te wszystkie wasze religie.

UltorMatrix napisał/a:

Ateiści mają bardzo poważny problem logiczny, no bo jak udowodnić istnienie nicości? A tak swoją drogą Bóg nie wierzy w ateistów dlatego oni nie istnieją...


PS: Dla mnie każdy który nie umie sobie wyobrazić istnienia wszechpotężnej siły to człowiek upośledzony umysłowo, ponieważ nie potrafi skłonić się do myślenia. (Nie uwierzyć, wielu "naukowców" nie potrafi wyobrazić sobie absolutu)

Myślę, że wyczerpałem temat. Wiara to sprawa osobista Ty nie wpie**alaj się do mojej ja będę taki sam wobec Ciebie. Dziękuje, dobranoc.



Tak czytam Twoje wypociny i to raczej Ty masz poważny problem logiczny.

Istnienie nicości? Twierdzisz, że bóg jest niczym?

Drugiego zdania kompletnie nie pojmuję, pomijając Twoje bazgroły, to (pomijając, że nie jestem katolikiem) bóg szanuje każdą istotę i w każdej chwili daje jej szanse na nawrócenie się. Logicznie rzecz ujmując (wg pisma świętego itp.) można do końca życia rozpie**alać świat, potem się nawrócić i wyspowiadać. Koniec, jestem święty. Zaaajebiście.

Wszechpotężna siła? A Ty przez to co rozumiesz? Może bóg Ci stworzy kamień, którego nie da sam rady podnieść? Dla mnie jest to pusty przymiotnik z przedrostkiem "Wszech" jakby to było coś zajebistego i nadzwyczajnego. Mamy Wszechświat częściowo zbadany i nikt tego nie może ogarnąć, co dopiero mamy sobie wyobrażać "wszech" boga.

Do ostatniego się już wypowiedziałem.

In...........eo

2013-07-26, 20:49
YoogiGoogi napisał/a:



Tak czytam Twoje wypociny i to raczej Ty masz poważny problem logiczny.

Istnienie nicości? Twierdzisz, że bóg jest niczym?

Drugiego zdania kompletnie nie pojmuję, pomijając Twoje bazgroły, to (pomijając, że nie jestem katolikiem) bóg szanuje każdą istotę i w każdej chwili daje jej szanse na nawrócenie się. Logicznie rzecz ujmując (wg pisma świętego itp.) można do końca życia rozpie**alać świat, potem się nawrócić i wyspowiadać. Koniec, jestem święty. Zaaajebiście.

Wszechpotężna siła? A Ty przez to co rozumiesz? Może bóg Ci stworzy kamień, którego nie da sam rady podnieść? Dla mnie jest to pusty przymiotnik z przedrostkiem "Wszech" jakby to było coś zajebistego i nadzwyczajnego. Mamy Wszechświat częściowo zbadany i nikt tego nie może ogarnąć, co dopiero mamy sobie wyobrażać "wszech" boga.

Do ostatniego się już wypowiedziałem.



Nie wiem, może mam problemy z poprawnym wypowiadaniem się, ale

"Ateiści mają bardzo poważny problem logiczny, no bo jak udowodnić istnienie nicości? " Gdzie tu jest wzmianka o Bogu? Mowa o niebycie, nicości, czy jak wolisz pustce. Bo skoro nie ma Boga to co jest? Nic.

Następnego akapitu nie skomentuje, typowe pie**olenie niezaznajomienie z tematem który nie zna Pisma Świętego, a tak apropos i poza tym gdzie ja pisałem o chrześcijaństwie? Gdzie ja k***a wspomniałem o chrześcijaństwie?

Dalej oczywiście, że może, kto powiedział że Bóg musi być w jednej osobie? Pierwszy lepszy przykład to Ra i jego wcielenia...

I tu dochodzimy do sedna, nie potrafisz sobie wyobrazić wszechmogącego, co ja robię w łatwością i co więcej w wielu płaszczyznach, mówiąc ściślej religiach.

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, ponieważ nie wyraziłem się zbyt jasno chętnie rozwinę temat bo co jak co ale abstrakcyjne myślenie nie jest dla każdego.

Marxe

2013-07-26, 23:29
czas na komedie :amused:


Sytri

2013-07-26, 23:36
Piwa nie dostaniesz.

gwauro

2013-07-26, 23:40
Jak miałem 16 lat poświęciłem z rok na analize. Przeczytałem kilka książek, filmów, część Biblii i stwierdzam, że jestem wierzącym z wyboru.

Wojujący ateiści to gimbusy w wieku 13-16 lat, kiedy to odkrywają wewnętrznego buntownika i bez żadnej analizy wyzywają czyjąś wiare tylko żeby obrazić.
Nawet jeśli ktoś nie jest wierzący, wiele może się nauczyć z Biblii - a szczególnie jak żyć :)

Br...........ki

2013-07-26, 23:41
Ateiści na ogół dostają więcej piw tutaj jak i na innych portalach internetowych :D Co nie znaczy że mają racje.

Hrodgar

2013-07-26, 23:41
niestety, ateizm, który był brakiem wiary w istnienie boga, stał się religią i to k***a wojującą.
Jestem w stanie zrozumieć, że muzułmanie, żydzi, chrześcijanie kłócą się o to czyj Bóg jest prawdziwy, ale tego że ateiści zaczynają z fanatycznym wręcz podejściem udowadniać wszystkim wokół siebie że Boga niema już nie rozumiem.
Jeżeli Boga niema to powinieneś mieć wyj***ne na to ze inni wierzą że jest, co was k***a obchodzi czy ktoś wierzy w Boga, duchy, ufo, krasnoludki czy inne rzeczy, to jest jego k*** j***na prywatna sprawa. Natomiast wasza postawa zaczyna przypominać wojująca inkwizycję, przy czym, obecny obraz tej instytucji jest mocno wypaczony przez filmy i wypowiedzi pseudo ateistów.