Japie**ole, nasze drogi nie są prawda przystosowane do szybkiej jazdy bo nie mamy żadnych autostrad (prawdziwych), ale 200km/h to nie jest wcale jakiś highend którego nie da się opanować. W Niemczech lewym pasem to jest prędkość powiedziałbym przelotowa tyle że tam jest jakaś kultura jazdy i takie zjeby jak ty nie pyrkają 120 lewym pasem tak jak ty swoim "maluchem" i go nie blokują bo w oddali 3km dalej widzą ciężarówkę do wyprzedzenia.
Aha, koleś przyspieszył ze 100 km/h do boskiego 120 km/h, wiec baba spowoduje katastrofę, żeby zapobiec katastrofie.
Na autostradzie bezpieczna prędkość to tak do 200 km/h - jeśli masz sprawne auto, to co niby k***a miałoby sie stać na prostej drodze? Jesli piorun mialby pie**olnac, to tak samo cię rozjebie przy 200 jak i przy 140 km/h.
Powyżej 200 km/h to już jeżdżę tylko sam, bez pasażerów
No k***a debil
Cycunie fantastico, ale nie w samolocie tylko w pociągu
i dzieki takim jak ty mamy tu wiecej materialu....
Dziwne ze w Niemczech na autobanach nie maja ograniczeń i jakoś nie ma tyle wypadków co na A4. Nie pie**ol i zacznij jeździć samochodem!
Troszke nowsze auta maja+stan drog