Pytanie do fanów i znawców Tolkiena. Dlaczego w Hobbicie trolle zamieniały się w kamień pod wpływem światła słonecznego, a we Władcy nie?

up
Te drugie chroniła moc Saurona.

Jakoś mnie ten cały hobbit nie grzeje, książka też niezbyt ciekawa. Spoko, że zrobili, nie przeszkadza mi to , ale władca znacznie lepszy. Obejrzałem jakieś 1,5h hobbita i wyj***łem do piekła bo nudny, książka nie jest nudna, ale jakaś taka ch*j wie jaka i też do samego końca nie doczytałem. Pozostaje poczekać na 1080p i dać mu jeszcze jedną szansę.

Jeszcze 10-15 lat i aktorzy stana sie zbedni. Przy takim postepie komputerów to kwestia czasu jak nie rozróżnimy czy aktor jest prawdziwy czy stworzony przez grafików...

@androgenius

Cóż, książka była pierwotnie bajką dla dzieci.

Mi się film ogromnie podobał, szkoda, że Władca nie mógł być wykonany przy użyciu technologii na tym poziomie. Pominąwszy 3D, chociaż i nie było aż tak uciążliwe.

@androgenius Dziwię się ludziom twojego pokroju. Oglądasz jakiś syf który przypomina filmy kręcone pralką i jeszcze na takich podwalinach ocenę wystawiasz.
Tak na prawdę widziałeś ciemnie plamy na jasnym tle chyba że byli w jaskini to gówno widziałeś.

Powiem tak... Po pokazanych tutaj fragmentach i tak dobitnie widać, że były tworzone komputerowo. W porównaniu do LOTRa cały film wydaje się momentami sztuczny, czasem aż za bardzo. Mnie jako fana Tolkiena lekko to razi. We "Władcy...", z tego co wiem, większość scen była kręcona w prawdziwych lokacjach, a nie studiu z zielonymi tłami. Dlatego osobiście uznaję trylogię za większe (chyba tak to się pisze) dzieło sztuki filmowej niż dopiero co powstającego "Hobbita"

@BongMan we Władcy Pierścieni przed armią Saurona zawsze podążały chmury zasłaniające słońce. Choć w filmie nie jest to powiedziane, to można zobaczyć, że np. w trakcie bitwy na polach Pelennoru nie widać słońca. W książce natomiast jest napisane, że Sauron chroni swoją armię wysyłając przed nią chmury.

k***a a ja myślałem że to wydarzyło się naprawde....

@androgenius Dziwię się ludziom twojego pokroju. Oglądasz jakiś syf który przypomina filmy kręcone pralką i jeszcze na takich podwalinach ocenę wystawiasz.
Tak na prawdę widziałeś ciemnie plamy na jasnym tle chyba że byli w jaskini to gówno widziałeś.

Myślisz, że gbyby wersja była całkowicie nieoglądalna to siedziałbym półtorej godziny i oglądał? Jebnij się w łeb. Nie przeszkadza mi jakość, problemem jest treść. Film zwyczajnie nudny. Poczekam na fullHD i może jeszcze raz się przymierzę. Będę oglądał od momentu, w którym skończyłem bo nie chce mi się znowu nudzić półtorej godziny. Film uznalem za nudny a ty się doj***łeś, że niby przez jakość. Co ma ch*ju jakość obrazu do treści filmu? A jak tak cię boli moja ocena to albo załatw mi lepszą wersję niż obecnie dostępna bądź daj na bilet do kina, albo wypie**alaj. Twój wybór. Pewnie w kinie jest ciekawszy niż w domu, prawda?

Te pierwsze to mnie rozj***lo. No juz nawet aktorzy razem nie graja... to juz do h*ja nie podobne.

@zakhintos - w filmie też jest wspomniane. W "Powrocie Króla" gdy Pippin z Gandalfem są w Minas Tirith, po rozmowie z Denethorem

Pierwsza część nudna. Ale Bitwa Pięciu Armii pewnie urwie suty.

Pierwsza część jest bardzo dobra, wycisneła wszystko co się dało z materiału na podstawie którego powstaje. Ludzie zrozumcie, na podstawie bajki dla dzieci nie dało zrobić się nic bardziej epickiego, sama koncepcja by wydać parę grubych worków zielonego hajsu na przygodę trzynastu małych zarośniętych ludzików + jeden mały niezarośnięty + jeden duży zarośnięty była w ch*j karkołomna.