Proszę o link do odcinka pierwszego. Albo może lepiej nie

Proszę o link do odcinka pierwszego. Albo może lepiej nie

https://www.sadistic.pl/velture-historia-prawdziwa-vt474417.htm
https://www.sadistic.pl/tak-bylo-vt473589.htm

Sława ponad wszystko, nawet kosztem własnej reputacji.
oj felcjur felcjur...

wyciekło Twoje zdjęcie jak prosiłeś Angela o przyjęcie do grona


ale tak serio, aż tak Cię ciśnie na wirtualne piwa to może normalnie poproś, dam Ci tego ile chcesz pod każdym tematem i wpisem, znaj łaskę Pana, nie musisz się auto upokarzać (bo jeśli chciałeś pokazać dystans do siebie wyszło słabo)

Sława ponad wszystko, nawet kosztem własnej reputacji.
oj felcjur felcjur...

"Sława" - tu zagląda może parę tysięcy ludzi dziennie i większość nawet go nie kojarzy zapewne

"kosztem reputacji" -

Zakładanie tematów o samym sobie jest jak lizanie własnej kuśki

Jeżeli jest jakaś granica żenady, to Velture trzyma ją w zębach i biegnie przed siebie.

Zapewne chciałeś pokazać dystans do siebie. Nie zmienia to faktu, że jesteś prostytutką i to darmową. Jak można nazwać mężczyznę, który przez kilka godzin dziennie przesiaduje na niszowym portalu, wyszukuje materiały, komentuje i to zupełnie za frajer ? Administracja powinna się cieszyć z pożytecznego idioty marnującego swoje życie dla ich zysku. Jednakże nawet oni mają cię za gówno i jebią przy każdej okazji. Przyznaj, miewałeś sporo sytuacji, w których napluto ci w twarz, wtedy niefrasobliwie podnosiłeś łeb w stronę nieba, wypatrując zachmurzenia.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia.

Sława ponad wszystko, nawet kosztem własnej reputacji.
oj felcjur felcjur...

haha, jakiej reputacji?

Zapewne chciałeś pokazać dystans do siebie. Nie zmienia to faktu, że jesteś prostytutką i to darmową. Jak można nazwać mężczyznę, który przez kilka godzin dziennie przesiaduje na niszowym portalu, wyszukuje materiały, komentuje i to zupełnie za frajer ? Administracja powinna się cieszyć z pożytecznego idioty marnującego swoje życie dla ich zysku. Jednakże nawet oni mają cię za gówno i jebią przy każdej okazji. Przyznaj, miewałeś sporo sytuacji, w których napluto ci w twarz, wtedy niefrasobliwie podnosiłeś łeb w stronę nieba, wypatrując zachmurzenia.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia.

"zajechali mnie jak szmatę, lepiej powiem, że trolluję..."

Oho, ktoś tutaj chyba próbuje poprawić swój wizerunek

Welur pamiętaj tylko co się dzieje z popularnymi użytkownikami Żeby cię jeszcze admini na poławianie krabów nie wysłali

@up
Ja nie jestem popularny. Ja jestem znany.
Różnica taka, ze popularny to lubiana znana osoba. Mnie nie lubią