globalne ocieplenie polska - w ch*j sniegu, hiszpania - w ch*j sniegu, turcja - snieg k***a... HOW DARE YOU!

k***a nie wiarygodne przy takiej ilości artykułów naukowych i dowodów widocznych gołym okiem przez okno dalej ktoś nie uznaje faktu. Jest k***a 6 na plusie właśnie. 20 stycznia i 6 stopni? Pamiętasz taki fenomen z dzieciństwa?

Jaka złamana? Staw kolanowy skręcony.

Jaka złamana? Staw kolanowy skręcony.

Tak, zgadzam się, ale proszę kolego drogi spojrzeć jeszcze na kostkę, dwa urazy przy jednej głębie

Kolano, kostka, kapiszi??

Jaka złamana? Staw kolanowy skręcony.

Tak, zgadzam się, ale proszę kolego drogi spojrzeć jeszcze na kostkę, dwa urazy przy jednej glebie

Kolano, kostka, kapiszi??

a tak wogóle to przej***ne z kolanami, w obydwu miałem pełna rekonstrukcję wszystkich scięgien i ustawianie rzepki na miejscu. Rok po roku 4-5 miesiące L4 i nauka chodzenia blizn od ch*ja, bólu co nie miara, po prostu było sadystycznie w ch*j

Ale za to Xbox, zioło i leżenie całymi dniami było w pakiecie o pieniążkach z odszkodowania i pracy, samoistnie wpadających na konto nie wspomnę xD

Był profit, także polecam, warto hehehe

Idzie chłop, się wyj***ł kostka jak złamana, pie**oli zimę na na na na na na
Na ch*j mu buty na niepogodę , lepiej zjeść kebaba i wyr*chać kozę, nie mam rymu na na na na na
xD

Ale Ci miecie

Trzeba przyłożyć lód żeby nie spuchło

k***a nie wiarygodne przy takiej ilości artykułów naukowych i dowodów widocznych gołym okiem przez okno dalej ktoś nie uznaje faktu. Jest k***a 6 na plusie właśnie. 20 stycznia i 6 stopni? Pamiętasz taki fenomen z dzieciństwa?

pamietam jak w koszulce popie**alałem bo było 15 stopni


a o jakie dowody Ci chodzi

Podejrzenie koronawirusa.

danonkow to on k***a w dziecinstwie nie jadl

Nie ma co się śmiać, dziś mi się pod oknami menel wyj***ł, to tak że mu puszki z torby wypadły

Ale p*zduś. Trochę poboli i rozchodzi.

Chodnik odśnieżony...

Wyciągnij ręce z kieszeni bo ci ch*j paznokcie poodgryza !!!!

W wojsku jak kogoś przyłapali na trzymaniu rąk w kieszeniach, to zaszywał kieszenie na 100 szwów. Nie pamiętam, ale chyba na tydzień.

Słabe kosteczki.

Pewnie nak***iał starą tylko rękami i zapomniał o kopach na ryj...

Wygląda bardziej na skręcone kolano, co jest chyba 10 razy bardziej bolesne od złamania.

Aż sam pomasowałem kolano.
Też siadłem na dupie po tych opadach śniegu.
Na szczęście bez kontuzji.