A ta rączka świeża? To poproszę na wynos. Tylko proszę dobrze zapakować.

Walka toczyła się niedaleko pobliskego zoo co doskonale słychać.

i jak on ma się trzymać teraz na tym kiblu jak trzyma swoja rękę?

Tam to norma ilę lodu miała przygotowane,a ten jebnięty chciał bez ręki do szpitali jechać.Typ obudzi się w szpitalu,a tam ręka przyszta w kroczu,a ku*as do nadgarstka.Drapie się ku*asem po czole i myśli sobie,że tak nie powinno być,ale po jajach podrapać się mogę i trzepać choć na odwrót też?Lekarz dotrzymał słowa,ale zaraz....

O k***a co za dzicz.

Kto maczetą wojuje ten wali konia lewą ręką.

Zabrała na rosół.

Rękę do lodu bezpośrednio... debile, ale co ja wymagam^^

Myślałem ze na tego skutera wedzie jeszcze z 5-ciu brudasków

"A jak podniesiesz na mnie rękę, to Ci tę rękę upie**olę"

Haha po ch*j oni to biora. Kto mu to przyszyje? Miejscowy czarownik czy wróżka?

Jak to Cejrowski mawia:" Rąsia, rąsia"

Kijek do grilla bardziej się przyda

Urzekła mnie jego historia.