18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ukryta wiedza i nauka cywilizacji przedpotopowych

shwagiersky • 2014-04-15, 00:41



Historia inna niż ta której uczą w szkołach

Sengrod

2014-04-15, 08:20
przykro mi ale wiekszego pie**olenia nie slyszalem...

rybabol

2014-04-15, 10:47
wytrzymałem do:
"...Bez trudu da sięobliczyć, że średnica Ziemi przed 100 milionami lat (Mezozoik) była dwa i pół raza mniejsza. Na takiej przestrzeni łatwiej było przemieszczać się gigantycznym gadom (jaszczurom). Z obecną siłą ciązenia nie byłoby to możliwe." - chociaż już wspominki o okultyzmie mnie zaczeły bawić...

obalam

Fg=(G*m1*m2)/r^2 <- wzór na siłe grawitacji
gdzie:
Fg - siła grawitacji
G - stała grawitacji
m1 - masa jednego ciała przyjmijmy ze ZIEMI
m2 - masa drugiego ciała przyjmijmy, że GADA
r - odleglość między srodkami ciężkośći mas

Jeżeli ziemia się rozszerza, to zmienia sie jedynie jej gęstość przez zmiane objętości, bo masa jest nie zmienna (no troche sie zmienia, meteoryty, meteory, statki które wysyłamy w przestrzeń kosmiczną, aczkolwiek sa ta zmiany tak małe, że nie istotne i można je z czystym sumieniem pominąć). Zwiększenie objętośći sprawia, że zwiększa się promień ziemski, a więc odlegość w jakiej stąpamy sobie po glebie od środka ciężkości Ziemi. Można zauważyć, że jeżeli promień kiedyś był mniejszy, to ze wzrou na siłe grawitacyjną jasno wynika, że siła grawitacyjna była większa, gdyż r^2 jest w mianowniku! Co znaczy, że siła grawitacyjna jest odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między ciałami na które oddzwiaływuje.

Nie mówię, że teoria o powiększaniu sie Ziemi to ściema i że to nie możliwe, bo nie wiem, aczkolwiek założenia tych "naukowców - badaczy" które podpinają pod tą teorię, są żałosne...

mis_kudlacz

2014-04-15, 11:27
Trzeba chyba się bardzo nudzić, albo mieć żadnej wiedzy wyciągniętej z poszczególnych szczebli edukacji do liceum włącznie, by uznawać takie idiotyzmy za prawdę, a wszystkie osiągnięcia nauki za spisek.

RockyWood

2014-04-16, 11:10
kreacjonalizm zawsze mnie kręcił... wystarczy wyłączyć myślenie i od razu wszystko staje się 1000x prostsze :amused:

biszkopt14

2014-04-17, 17:31
Będzie dużo czytania więc jeśli nie umiesz czytać na dole masz wszystko zebrane w krótkie podsumowanie,ale nie wiesz o tym bo nie potraficz czytać.Na dole po ostaniej kresce

rybabol napisał/a:

wytrzymałem do:
"...Bez trudu da sięobliczyć, że średnica Ziemi przed 100 milionami lat (Mezozoik) była dwa i pół raza mniejsza.(....)

-obalam

Fg=(G*m1*m2)/r^2 <- wzór na siłe grawitacji
gdzie:
Fg - siła grawitacji
G - stała grawitacji
m1 - masa jednego ciała przyjmijmy ze ZIEMI
m2 - masa drugiego ciała przyjmijmy, że GADA
r - odleglość między srodkami ciężkośći mas

Jeżeli ziemia się rozszerza, to zmienia sie jedynie jej gęstość przez zmiane objętości, bo masa jest nie zmienna (no troche sie zmienia, meteoryty, meteory, statki które wysyłamy w przestrzeń kosmiczną, aczkolwiek sa ta zmiany tak małe, że nie istotne i można je z czystym sumieniem pominąć). Zwiększenie objętośći sprawia, że zwiększa się promień ziemski, a więc odlegość w jakiej stąpamy sobie po glebie od środka ciężkości Ziemi. Można zauważyć, że jeżeli promień kiedyś był mniejszy, to ze wzrou na siłe grawitacyjną jasno wynika, że siła grawitacyjna była większa, gdyż r^2 jest w mianowniku! Co znaczy, że siła grawitacyjna jest odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między ciałami na które oddzwiaływuje.


________________________________ Maria Skłodowska Curie z Ciebie

To dinozaury zmieniały atom,budujący całe cząstki w glebie na inne bez emisji priomieniowania?
Czy może bombardowały je np. elektronami?
Słyszałem o syntezie np 4Wodorów w Hel ale zmiana struktury atmowoej atom uw związku chem, na inny to przełom w fizyce i chemii
-chyba ze najpierw cząteczki rozbijały na atomy, a potem już w reaktorze robiły resztę

jak one wyginęły z taką wiedzą

-no skoro zmieniała się objętość ziemi to atomy musiały się zmieniać,bo reszta reakcji chemicznych w których objętość substratów jest mniejsza niż objętość produktów się nie zmieniła od wtedy i
objętość i masa Ziemi się zwiększa tak jak za czasó dinozaurów i obowiązuję nas te same prawa chem. i fiz. co wtedy



__________________________________ Isaac Newton

Pomijasz masę meteoru ale we wzorze chciałbyś liczyć masę gada,
który sam stanowi też masę ziemi.
A masa atmosfery wilczasz w masę gada czy Ziemi?
Czy powinieneś może dodać siłę ciśnienia atmosferycznego do siły grawitacji skoro ich wektory leżą na jednej lini(do środka ciężkości ziemi) zgodnie z sumowaniem sił?

-pojedyńcza cząstka przyciaga gada i Ziemie,Ziemia gada i cząstkę,a gad cząstki i Ziemie
A gdzie ich siła wypadkowa?
A ja Cię oszukam i ucieknę na Mount Everest,jak policzysz masę ziemi kiedy sie zmieni?
-I co teraz?
A liczyłeś masę atmosfery?Bo masa ziemi to nie tylko coś co masz pod stopami,ale też gazy których ciężar tworzy ciśnienie atmosferyczne
Nie wspominając o tym,że promień ziemi i jej masa zmieniła się w stopniu wpływającym na jej siłę grawitacji w podobnym stopniu co moje poranne gówno.

Podałeś niepotrzebnie zły wzór,to jest wzór na przyciąganie między ciałami niebieskimi, we wzorze pomijamy masę drugiego ciało ze względu na jego znikomą wartość-
stanowiącą też masę ziemi,siły pomiędzy atmosferą a ciałem drugim-stanowiącymi też masę ziemi,
Fizyka poziom-Gimnazjum


____________________________________Albert Einstein
rybabol napisał/a:


Nie mówię, że teoria o powiększaniu sie Ziemi to ściema i że to nie możliwe, bo nie wiem, aczkolwiek założenia tych "naukowców - badaczy" które podpinają pod tą teorię, są żałosne...



Twoja teoria i bilans energetyczny rozkładu CO2 przez rośliny,wykazał że pie**olą prawa fizyki i chemii,tworzą energię wiązań chemicznych,a znika w nich światło słoneczne

-Brawo
Ziemia ciągle się powiększa.
Bo rośliny w procesie fotosyntezy wykorzystują energię spoza Ziemi,więc do układu zamkniętego
(ziemia wraz z atmosferą) dostarczona jest energia spoza układu,ściślej np. wykorzystują ją do syntezy jakiejś substancji, której wiązania wymagają dostarczenia dodatkowej energii.Więc produkują biomasę z energii słonecznej.
Z resztą jak masz w domu kwiatka to on rośnie, podlewasz go ale ziemi nie ubywa w doniczce,przecież jego masa to nie tylko woda(nie w mniejszej części).


Wiec wg Ciebie rośliny posiadają w swoich komórkach substancje wykorzystujące energie kosmiczną(pośrednio,poczytaj o fotosyntezie),to tworzą masę słońca nie ziemi.

[size=20]Ziemia zwiększa swoją masę ciągle,pomijając meteoryty,statki kosmiczne dinozaurów i ich reaktory przekształceń gleby w inną glebę



I teraz Twoja teoria jest OK,super że czemu mam słońce w kaktusie.[/size]

____________________________________________________________________________________________________________________________________
Podsumowanie



Rośliny wykorzystują energię światło słonecznego i czary mary powiększają masę i objętość Ziemi
Chyba że dinozaury przetwarzały
atomy w zwiazkach w glebie
w reaktorach atmowych
na inne pierwiastki i robiły z nich znów związki

interp155

2014-04-17, 22:05
ja pie**ole, weź chociaż pisz mniejszą czcionką..