Temat ten nie ma na celu rodzenia w Waszych głowach nowych teorii spiskowych. Chcę wam przedstawić tylko fakt, który mną osobiście wstrząsnął. Nie od dziś słyszy się o Masonach, całkiem możliwe, że to kolejny dowód na to, że wojny są podstawione i opłacone by zmienić porządek świata. Szarzy ludzie nie odgrywają w nich żadnej roli, są tylko myszkami biegającymi w klatce podczas gdy w koło dzieję się jeden wielki eksperyment.
Normandia, plac zabaw dowódców i setki rozsypanych punktów, które miały być zdobyte lub zmiecione z powierzchni ziemi. Sam plan i przed atak nie był jednak w żadnym stopniu przygotowujący do dnia samego najazdu czego skutkiem była jedna wielka rzeź białych myszek, mordowanych seriami zastrzyków z pocisków obrońców wybrzeża. Jednak nie będę się tutaj rozpisywał jak to przebiegało, każdy o tym wie.
Przechodząc do sedna, na cześć żołnierzy poległych w boju w spadku od historii dostaliśmy las białych krzyży (cmentarz, który miał być tylko tymczasowy) oraz wielkie, długie tablice z Nazwiskami ludzi wypełniających rozkazy.
Wszystko wygląda pięknie, tylko kto to zafundował i kto za tym wszystkim stał? Czy prawda nie jest naciągnięta? Jak na „artystów” przystało na awersie czy rewersie „pracy” zawsze umieszczony jest podpis. Tutaj na froncie takowego nie ma, droga przy Nazwiskach wiedzie do przodu, odciągając uwagę od tego co kryje się za tą całą otoczką. Mój brat zafascynowany faktem, że miał możliwość wybrania się do Normandii postanowił obejrzeć wszystko jak najdokładniej potrafi. Razem ze znajomym odbili z utartej ścieżki w prawo i co zobaczyli na tyłach murów? Za żywopłotem, dość wysoko, schowany był bardzo znajomy znak, mianowicie:
Nasi kochani Masoni, układający życie każdemu z Nas, decydujący o wszystkim. Każdy z Was o tym wie, ale czy do cholery ktoś kiedyś próbował coś zrobić? Jesteśmy tacy sami jak politycy, siedzimy i nie kiwamy palcem, przyzwyczajając się do porządku jaki panuje. Jak potulne pieski, które dają się udomowić do ostatniej kropli krwi. Nie dajmy sobie wejść na głowę, ruszmy tyłki, tłuste czy nie i zacznijmy coś robić. Nie bądźmy „typowymi Polakami”, którzy budzą się dopiero wtedy gdy jest już za późno.
I nie mówcie, że dopiero co założyłem konto. Nie jest pierwsze i nie ostatnie, obserwuję tą stronę od kilku lat i pomyślałem, że warto jest podzielić się tym „ukrytym logiem największej firmy świata” z Wami wszystkimi. Pozdrawiam.
Wyrażam również zgodę na dalsze przesyłanie dwóch ostatnich zdjęć zawartych w temacie.
Jedyne co możesz zrobić to nic, bo nic. Ta cała sieć zależności i wpływów jest już tak rozwinięta że szary człowiek, czy nawet prezydent nie jest w stanie zrobić nic, oni mają w łapach produkcję żywności, broni, media i cała reszta, rola państwa ogranicza się do koniecznego minimum. Interes mają w tym nie żeby wojny tworzyć tylko utrzymywać obecny stan dziadostwa, bo towary schodzą, więc po co kombinować. Przerobić trzeba te meliny na wschodzie gdzie towary idą za wąską strużką. Jedynie może takie karaje jak Rosja czy Chiny mają coś do powiedzenia jeszcze, ale tam są inne problemy znowusz. Do czego zmierzam, dziś w Polsce nie ma zakładu jak stocznia czy huta gdzie pracuje np 10 000 ludzi, którzy mogę się skrzyknąć i wyjść ulice robiąc niezły syf i siłą wymuszać zmiany, dziś może się skrzyknąć ekipa nierobów z zadupia wyjść liczną grupą niech będzie 100 osób na ulicę żeby dostać pałą w morde i wrócić do domu tego samego dnia z wyrokiem w zawiasach. Nie ma siły i nie będzie dopóki w Polsce da się żyć, nie jest jeszcze tak źle żeby się nie dało żyć, każdy się boi o swój nędzny dorobek, i nie chce słuchać o przewrotach innych kombinacjach, także kolgego nie ty pierwszy i nie ostatni który ma świadomość bagna w jakim siedzimy po czubek głowy a z którego nie ma wyjśćia. Nic się nie zmieni dziś ani jutro ani za kilka lat.
Nosz,Litwo Ojczyzno moja.Pomnik postawili Amerykanie, za pieniądze podatników, to i pieczęć musi być.Gdyby nie te wiejskie amerykańskie chłopki, którzy w Normandii oddali życie, to byśmy słowiańskie bydełko dawno wyginęli.A, jeszcze coś, drzewiej w dobrych rodach w modzie było należenie do masonerii.Tak jak teraz do Lion"s Club, na przykład.
To tak w skrócie.
"słowiańskie bydełko" jak wspomniałeś, nie wyginęłoby z tego względu że nasz wielki sojusznik Wielka Brytania ochoczo i hojnie wspierała ZSRR pod względem uzbrojenia i łączności...klęska garnkogłowych była kwestią czasu...ruscy i tak za mało im pokazali na co ich stać
@Tassadar
W Polsce jest bieda i ch*jnia, ale to wina masonów(ewentualnie żydów), nie nas, Polaków.
Ludzie, ogarnijcie się. To, że w Polsce jest tak a nie inaczej, jest naszą zasługą, ponieważ dajemy się ciągle dymać i jesteśmy mądrzy po szkodzie(chociaż z tym 2 różnie bywa), a nie jakichś urojonych masonów.
Ale oczywiście, lepiej szukać winy u każdego, tylko nie u nas.
Tak, jestem kapitanem oczywistym, ale jak widać, nie do każdego docierają takie(wydawałoby się oczywiste) rzeczy.
Ta, same monopole w Polsce, zgadza się debilni politycy ich wpuścili, ale zastanów się przez minutę kto i po co dąży bez ustannie do tego żeby wycisnąć ostatni grosz z ludzi a zarobić. Znowu pasują polscy politycy ale nie tym razem, nie o nich traktuje. Okej, od dziś za całe zło w naszym bagnie obwiniamy Pana Adolfa bo mówi że to nasza zasługa a zatem jego również. Jeśli ktoś daje się dymać to jest też jakaś k***a która tylko na to czeka. Uważam że 95% społeczeństwa jest Bogu ducha winna, reszta powiedzmy może lub mogła coś zrobić ale nie zrobiła bo wtedy kiedy się ważyły losy tego debilnego kraju nie zrobiła nic, bądź sprzedała w p*zdu co się dało. Także mów za siebie
Gdyby nie te wiejskie amerykańskie chłopki, którzy w Normandii oddali życie, to byśmy słowiańskie bydełko dawno wyginęli
Bzdura. Amerykanskie chlopki zwalily sie na gotowe, w 1944, kiedy Hitler juz ledwo zipal. Powojowali troche we Francji i przez Holandie i Niemcy szli juz jak na safari. Ale powtarzaj dalej te pie**oly to na pewno ktos ci przytaknie. Zreszta amerykanie sprzedawali benzyne Hitlerowi do 1941, banki z Wall Street uzyczyly ogromnych kredytow, ba taki np. Opel, byl w calosci wlasnoscia amerykanow. IG Farben (owczas najwieksza firma chemiczna swiata) jakos w polowie. Wiec nie pie**ol o bohaterskich amerykanach, bo jakby nie patenty od Standard Oil na specjalna benzyne to Luftwaffe by sie w powietrze nie wzbilo. A wiesz gdzie szkolili sie nazistowcy inzynierowie? W Detroit. Poczytaj, nie boli.
e tam w czasie ladowania samego nie poniesli tak duzych strat , duzo mniejsze niz sie spodziewali . A co do tego czy dzieki nim we Francji hitler przegral to oni moze to przyszpieszyli o rok i tyle
