Kiedyś widziałem podobną akcje. O 3 w nocy wyszedłem na fajkę po odebraniu świerzych gazet z drukarni, jednokierunkową ulicą przed biurowcem jechał sobie golf, za nim 2 inne auta. Z naprzeciwka wyjechał blokując tego golfa cywilny polonez, i z 3 aut wyskoczyli kolesie w kominiarkach z napisami policja na plecach, wyciągneli gości z golfa, na ziemie, skuli, wsadzili ich do swoich aut, jeden w kominiarce wsiadł do golfa i wszyscy odjechali. Zdziwiło mnie że odrazu pojechali, zabierając też auto aresztowanych typów. Może to nie była policja. Było to jakieś 5 lat temu.

pegaz ale ty pie**olisz jak Moja Ciocia Wikipedia.

Za Ładę z niedomykającymi się drzwiami piwo!

Do czego ten autobus jest k***a podpięty? :O

z tego co pamiętam, to powyższy problem ze światłami wynika z częstotliwości klatek na sekundę jakie nagrywa kamera oraz ile herców (częstotliwości zaświeceń na sekundę) ma dioda. Otóż niektóre klatki kamery uchwycają diodę zapaloną a niektóre zgaszoną.

Łatwo można to przedstawić na przykładzie kierunkowskazów dwóch różnych aut. W pewnym momencie zaczynają zapalać się i gasnąć w tym samym momencie (kiedy się zsynchronizują) a następnie co raz bardziej nieregularnie aby znów powrócić do jednego 'cyknięcia' zsynchronizowanego.

pozdrawiam