Patrzeć, oceniać i podejmować decyzję. Rosja to ogólnie taki "stan umysłu". Tam pewne prawa fizyki działają inaczej, w tym wypadku niestety prawidłowo.
Szkoda babinki, ale to nie zwalnia z myślenia.
Lewo, prawo i w lewo, czysto? Idziesz. Jedzie coś? Czekasz. Proste. Minuta dłużej nie zbawi.
A tak z innej beczki, to całkiem fajną "gwiazdę" w powietrzu zrobiła. Niby buty nie spadły to będzie żyła, chociaż to 2 dobicie...
Cóż, szkoda babinki, kierowcy zresztą też.
Z jednej strony mama uczyła „nie wybiegaj zza autobusu” z drugiej strony ojciec mawiał „uważaj jak mijasz autobus na przystanku bo stara baba ci wybiegnie”
A tak na serio to jakieś 10 lat temu w miejscowości Przysucha baba wybiegła mi na drogę, szczęśliwym trafem nie jechało nic z przeciwka i rozj***liśmy się o schody przed sklepem (babę wyminąłem z lewej na styk bo złożyła prawe lusterko) szczęśliwie tylko żona potłukła nogi bo nie miała dolnej poduchy
miałem taką pie**olniętą babcię, co wybiegała prosto pod samochód, jak tylko po drugiej stronie ulicy widziała nadjeżdżający autobus. Nie wiem jak, ale nigdy nie uległa wypadkowi.