18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ukradł, dostał od ojca...

maksymilian45 • 2015-11-11, 05:46
Typowe myślenie osób którym nie chce się ruszyć dupy aby odmienić swoje życie. Prawda jest zazwyczaj nieco inna

ziomal_one

2015-11-12, 14:01
podrzuć ktoś link YT

mienki

2015-11-12, 14:02
krzyks napisał/a:

A teraz powiedz.... po ch*j to tu zamieściłeś?



czytając ten komentarz wyczuwam lekką nutkę hipokryzji.
A tak na marginesie to chłopie zrób sobie przerwę bo ci klawiatura nie wytrzyma.

karas123

2015-11-12, 14:14
Po tytule pomyślałem, że osobnik wiadomej rasy coś zaj***ł, a na filmiku dostaje wpie**ol od ojca.





Trochę się zawiodłem.

jezusprosi

2015-11-12, 14:53
krzyks napisał/a:

A teraz powiedz.... po ch*j to tu zamieściłeś?



Aż normalnie już w drugim temacie też muszę zareagować...

Żebyś się k***a pytał ty zjebie, masz parcie na szkło czy jak? Może jesteś zbyt tępy by zrozumieć przekaz tego filmu albo po prostu przypie**alasz się do każdego bo masz jakieś braki. Nie wiem ale :idzwch*j:

Parzo

2015-11-12, 14:54
Willa prawie jak u Majkela w dzi ti ej fajf

jackalski

2015-11-12, 14:56
mygyry napisał/a:

Im więcej bogatych tym bogatsza klasa średnia, ale ci co plują na tych co mają kasę nigdy tego nie zrozumieją



A to dlaczego? Bo jak pokazuje doświadczenie, jest dokładnie odwrotnie. W USA klasa średnia została zubożona na rzecz bogatych i zasiłków dla biednych.
Logiczne jest to, że trzeba teraz zabrać biednym... bo przecież bogaci nie są głupi by dać zabrać sobie, i mają środki by przekonać ludzi, że to wina biedoty :)

Trickle-down economy nie działa. Dlaczego? Pan w filmiku wsiada do samochodu wartego $250.000 włoskiego samochodu. Nie amerykańskiego. Na wakacje nie jedzie do Palms Springs, Boca Raton czy nawet na Hawaje, tylko pewnie latem na Seszele, a w zimie do Val-d'Izere. A jego firma zapewne 'optymalizuje' podatki przez Kajmany, i outsourcuje pracę do Indii [well, i do Polski, za co dziękuję - jesteśmy tani, ale bardziej rzetelni od Chin i Indii.. yay!]

Oglądając debatę Republikanów widać jak cynicznie odwołują się do sentymentów i 'lepszych czasów', wykorzystując ignorancję przeciętnego wyborcy.
Sprzeciwiają się podniesieniu płacy minimalnej powołując się na 'stare dobre czasy', gdy w 'starych dobrych czasach' płaca minimalna nominalnie była może niższa, ale jej siła nabywcza była _dużo_ wyższa. Co z tego, że płaca minimalna wynosiła w 1970 roku $1,60/h, obecnie wynosi $8,00/h jeżeli zgodnie z inflacją powinna wynosić $11? A niektóre usługi, dobra i świadczenia zdrożały nawet 12-krotnie?

Jeżeli ktoś uważa, że więcej bogactwa w rękach bogaczy to bogatsza klasa średnia, to chyba nie rozumie tego co się stało w przeciągu ostatnich 35 lat...

</vent out> :D

czarnyblack

2015-11-12, 15:24
Nie będę pisał rozprawki, ale po krótce się wypowiem. Załóżmy, że typ ma 40 lat (no ch*j, może 35). Większość swojego życia spędził tyrając dzień i noc żeby osiągnąć jego zdaniem sukces. Pewnie nie miał okazji wyjechać w jakieś ciekawe miejsce, przeżyć jakąś przygodę, poznać kogoś wartościowego. Dążył do j***nego siana, którym teraz może np. podetrzeć sobie dupę. Fajnie, ale ten film tylko ukazuje jak płytkie myślenie jest u niektórych. W życiu trzeba coś przeżyć żeby je zrozumieć. Też kiedyś byłem głupi i powtarzałem wszystkim naokoło, że tylko hajs jest ważny. Na szczęście w wieku prawie 30 lat, wiem że nie. Mnóstwo ważniejszych rzeczy jest dookoła. Piszę tak, bo znałem człowieka który gonił za hajsem kosztem wszystkiego. Nie zdążył nawet nacieszyć się życiem, bo wieku czterdziestu paru lat zmarł. Swoje też przeżyłem i to zmieniło moje myślenie. W życiu trzeba robić to co się lubi, a wtedy będzie można i z tego wyżyć i mieć satysfakcję. W przeciwnym wypadku większą jego część spędzimy na odliczaniu dni do weekendu i możliwości odpoczynku 14 dni z 365, potem już tylko emeryturka kilka lat i do piachu.
Wracając do Pana od ferrari, wyobraźcie sobie, że teraz zachorowuje na raka trzustki i został mu tydzień życia. Z pewnością będzie umierał z uśmiechem na ustach wiedząc, że zaniedbywał swoją rodzinę przez pracę, a swoją osobę zamienił w maszynkę do pieniędzy, a nie kogoś kto żyje. Dobra dość tego wywodu, bo miały być tylko dwa zdania, a wyszło za dużo i tak.

Zielonek92

2015-11-12, 16:21
Specjalnie rozpie**alacie ten portal wstawiając takie gówna ?

Samudaripen

2015-11-12, 21:08
KolekcjonerDobergoNastroj napisał/a:

wspaniale jest do czegoś w życiu dojść ale pomyśl kto i po co wkręcił, że musisz takie to a nie inne (drogie) rzeczy mieć - na ch*j te wszystkie drogie gadżety, czemu to służy - pokazaniu, że jesteś lepszy od innych?


Tak.
aleleble napisał/a:

Mi by starczyło 5000zł miesięcznie,własny dom z działką 1ha i samochód w dobrym stanie.A no i oczywiście praca do której chodziłbym z uśmiechem na twarzy :D .Gwarantuję wszystkim,że wtedy mógłbym w końcu zacząć żyć uczciwie bez kombinowania.


No to nie wiem, może zapie**alaj się uczyć? Politechnik i uniwersytetów medycznych w Polsce co nie miara, wystarczy chcieć się uczyć, ale ostrzegam że nie jest to przyjemne i jest to rzecz cięższa od niejednej pracy fizycznej, więc lepiej się zastanów zanim rzucisz w p*zdu swoją robotę.

czarnyblack napisał/a:

Nie będę pisał rozprawki, ale po krótce się wypowiem. Załóżmy, że typ ma 40 lat (no ch*j, może 35). Większość swojego życia spędził tyrając dzień i noc żeby osiągnąć jego zdaniem sukces. Pewnie nie miał okazji wyjechać w jakieś ciekawe miejsce, przeżyć jakąś przygodę, poznać kogoś wartościowego. Dążył do j***nego siana, którym teraz może np. podetrzeć sobie dupę. Fajnie, ale ten film tylko ukazuje jak płytkie myślenie jest u niektórych. W życiu trzeba coś przeżyć żeby je zrozumieć. Też kiedyś byłem głupi i powtarzałem wszystkim naokoło, że tylko hajs jest ważny. Na szczęście w wieku prawie 30 lat, wiem że nie. Mnóstwo ważniejszych rzeczy jest dookoła. Piszę tak, bo znałem człowieka który gonił za hajsem kosztem wszystkiego. Nie zdążył nawet nacieszyć się życiem, bo wieku czterdziestu paru lat zmarł. Swoje też przeżyłem i to zmieniło moje myślenie. W życiu trzeba robić to co się lubi, a wtedy będzie można i z tego wyżyć i mieć satysfakcję. W przeciwnym wypadku większą jego część spędzimy na odliczaniu dni do weekendu i możliwości odpoczynku 14 dni z 365, potem już tylko emeryturka kilka lat i do piachu.
Wracając do Pana od ferrari, wyobraźcie sobie, że teraz zachorowuje na raka trzustki i został mu tydzień życia. Z pewnością będzie umierał z uśmiechem na ustach wiedząc, że zaniedbywał swoją rodzinę przez pracę, a swoją osobę zamienił w maszynkę do pieniędzy, a nie kogoś kto żyje. Dobra dość tego wywodu, bo miały być tylko dwa zdania, a wyszło za dużo i tak.


I co, jak zrozumiałeś te życie? Pewnie powiesz, że najważniejsza jest rodzina i znajomki, ale może nie każdy jest pie**oloną duszą towarzystwa i chce spędzać swój czas na j***nych znajomkach znajomeczkach i pierdu pierdy przy piwku i wódeczce. Może są ludzie, którzy chcą być sami i sami podjeżdżać tym dobrem materialnym, jebnąć z wyższością kluczykami w sługusa bądź też nie i po prostu pójść wpie**olić dobry obiad.

A jeśli miałbym raka trzustki to pewnie nie byłbym zadowolony nawet jeśli uratowałbym świat przed zagładą nuklearną, albo zar*chał Scarlett Johansson. :roll:

czarnyblack

2015-11-12, 22:42
@up tok myslenia dziecka z gimnazjum. Rodzina jest najwazniejsza. Stracisz, to zrozumiesz. Nie mowie o wujku Januszu z wasem co na swieta daje Ci bedac pijany 20zl w kopercie, tylko mowie o prawdziwej rodzinie. Wazna jest tez milosc, ale nie r*chanie w glowe swojej panienki, a pozniej romantyczna kolacja w mcdonald, tylko prawdziwa milosc. Znajomki? Wodka? Piwo? To bedzie zawsze, a kazdy z nich sprzeda cie za paczke zapalek. Tak jak mowie. Rozne priorytety, roznych ludzi. Np. Typek z gangstarr umieral w szpitalu ze lzami w oczach. A wiesz za czym plakal? Za zyciem ktore bylo dane mu przezyc i wsponialych ludzi ktorych poznal na swojej drodze. Nie za kasa. Zapomnialem teraz jak sie nazywal, ale sprawdz sobie.

Edit: Guru

Samudaripen

2015-11-13, 18:48
czarnyblack napisał/a:

@up tok myslenia dziecka z gimnazjum. Rodzina jest najwazniejsza. Stracisz, to zrozumiesz. Nie mowie o wujku Januszu z wasem co na swieta daje Ci bedac pijany 20zl w kopercie, tylko mowie o prawdziwej rodzinie. Wazna jest tez milosc, ale nie r*chanie w glowe swojej panienki, a pozniej romantyczna kolacja w mcdonald, tylko prawdziwa milosc. Znajomki? Wodka? Piwo? To bedzie zawsze, a kazdy z nich sprzeda cie za paczke zapalek. Tak jak mowie. Rozne priorytety, roznych ludzi. Np. Typek z gangstarr umieral w szpitalu ze lzami w oczach. A wiesz za czym plakal? Za zyciem ktore bylo dane mu przezyc i wsponialych ludzi ktorych poznal na swojej drodze. Nie za kasa. Zapomnialem teraz jak sie nazywal, ale sprawdz sobie.

Edit: Guru


Najważniejsze są pieniądze, one dają ci wyższość w hierarchii społecznej, one sprawią, że możesz zadbać o rodzinę, o edukację młodszego rodzeństwa, dzieci, o spokojną starość dla swoich rodziców. Pieniądze możesz wymienić na różne dobra materialne.

No i najważniejsze, za pieniądze możesz kupić sobie domek na uboczu, z przytulną piwniczką (if u know what i mean) :krejzi:

aleleble

2015-11-13, 22:38
Samudaripen

Wk***iają mnie ludzie którzy z góry oceniają innych.Po czym stwierdziłeś,że nie studiuję?.A gdybyś użył trochę więcej szarych komórek,to z pewnością przypomniały by ci,że zamiast studiów dziennych są też studia zaoczne.

Tak studiuję,elektrotechnikę zaocznie a za studia płaci mi firma.Nie wiem ile będę potem zarabiać,jak na razie mam nieco ponad 2000.

Lubię swoją robotę i nie mam zamiaru jej rzucać.Jak zepniesz dupę i na bieżąco będziesz się uczyć,to zaliczysz wszystko bez problemu.

Samudaripen

2015-11-13, 22:59
aleleble napisał/a:

Samudaripen

Wk***iają mnie ludzie którzy z góry oceniają innych.Po czym stwierdziłeś,że nie studiuję?.A gdybyś użył trochę więcej szarych komórek,to z pewnością przypomniały by ci,że zamiast studiów dziennych są też studia zaoczne.

Tak studiuję,elektrotechnikę zaocznie a za studia płaci mi firma.Nie wiem ile będę potem zarabiać,jak na razie mam nieco ponad 2000.

Lubię swoją robotę i nie mam zamiaru jej rzucać.Jak zepniesz dupę i na bieżąco będziesz się uczyć,to zaliczysz wszystko bez problemu.


Oh k***a :oops: wybacz i powodzenia :ok:

JanJankowski

2024-05-08, 19:52
Bo tu jest od ch*ja nieudaczników i trzeba ich wk***ić
krzyks napisał/a:

A teraz powiedz.... po ch*j to tu zamieściłeś?