Prawdziwy szambonurek, jednak istnieją

W sumie nic się nie dzieje.
Przez moment miałem nadzieję, że ta klapa spadnie mu na łeb. Zawiodłem się.

Ucz się młody, ucz. Inaczej, całe życie będziesz klucze podawał.

Jednak mam złotą robotę.

Ucz się młody, ucz. Inaczej, całe życie będziesz klucze podawał.

Tez mi się od razu ten kawał przypomniał

Czapkę zgubił...

Jak by to była kanalizacyjna to po chłopie. To deszczówka, no chyba że sie mylę to proszę ciąg dalszy z pogrzebu

To stąd określenie "szambonurek"...

Ucz się młody, ucz. Inaczej, całe życie będziesz klucze podawał.

Ja za gówniaka słyszałem takie: Ucz się ucz, bo nauka to do potęgi klucz... a jak zbierzesz dużo kluczy, to zostaniesz woźnym.

Takie szambonurki w Indiach to niestety norma - należą do najbiedniejszej kasty, pracują za grosze i szybko umierają w wyniku zakażeń.

Mogli mu chociaż ogórka na zagrychę podać.

Koleś wykonuje rzeczy jakich 99% ludzi by nie chcialo a pewnie zarabia mniej niż kasjerka z biedronki, poj***ne

Tak się dzisiaj czuje po oglądaniu TVP info przed marszem

Tak się dzisiaj czuje po oglądaniu TVP info przed marszem

To znaczy, że nie zrozumiałeś co mówią i czujaesz się na poziomie intelektualnym, jak ten gość co nurkuje w szambie?