Fake k***a jak nic .
A gdyby to bylo naprawde to zeby zdychal ze zweglonymi konczynami w szpitalu . Ostatecznie moglby zostac kadlubkiem wtedy wiecej radosci na sadistica by mogl wniesc
Wybaczcie, ale fake. Troche pan/croopa, flash i wklejony błysk w sony vegasie.
Poza tym, gdyby trafił tak blisko piorun, spaliłoby mu czache ;p
Niedawno u mnie na podwórku strzelił pierun, to zupełnie inaczej wygląda,
a piorun był tak ogromny, że spalił mi router od ynternetu ^^
ok. ok. nigdy nie stałem tak blisko miejsca uderzenia pioruna na wolnym powietrzu żeby na pierwszy rzut oka wyczuć fake. (na drugi rzut oka już zajarzyłem).
Raz piorun jebnął w piorunochron mi na chacie (obok w bliźniaku) i wiecie co ? nie było wcale grzmotu ! Tylko takie pstrykanie jak z paralizatora przez sekundę. sfajczyło mi router i tuner satki. Impulsem pola magnetycznego jak mniemam..