O k***a, moja była to bateria

Zapewne jakby gruba była to by powiedział "poszedł ładować akumulator".

A ty dostałeś ksywkę "żółty ser". A dlaczego? Bo siedziałeś w kącie i śmierdziałeś.

Ciekawe jakie ma napięcie

Cytujecie moje teksty z basha ? Jestem zaszczycony.

Inna wersja:
Dlaczego w Wąchocku nie urządza się balów przebierańców?
.
.
.
.
.
.
Bo ostatnio jak córka sołtysa przebrała się za akumulator, to ją całą noc ładowali!

Baterii się nie ładuje - jak się wyczerpią są do wywalenia (lepiej recyklingu). Ładować można akumulatorki co najwyżej

Baterii się nie ładuje - jak się wyczerpią są do wywalenia (lepiej recyklingu). Ładować można akumulatorki co najwyżej


co masz w telefonie?

@up, akumulator litowo-jonowy, potocznie zwanym przez wsiurów "baterią"

O k***a, moja była to bateria

W sensie że jak padła, to Ty ładowałeś, czy kolega Twoją przyładował?

#4855523 1065
<marq> jak się impreza udała ?
<hudziel> nieźle, bo wpadła znajoma i dostała ksywkę bateria
<marq> czemu ?
<hudziel> bo jak padła to kolega poszedł ją ładować

Kolejny odkrył bash'a.

Baterii się nie ładuje - jak się wyczerpią są do wywalenia (lepiej recyklingu). Ładować można akumulatorki co najwyżej Obrazek

a co ciekawego powiesz o czymś co zasila telefony komórkowe? tego też nikt nie ma prawa nazwać baterią i ładować?

@up no nazywa się to akumulator. I używanie słowa bateria w kontekście ładowania sprawia że mózg boli.

#4855523 1065
Kolejny odkrył bash'a.

"basha", nie wstawia się tych zasranych apostrofów w każde niepolskie słowo przy odmianie, to dotyczy tylko tych, które się kończą na samogłoskę, a do tego też nie wszystkich...