Wyczytałem na 9gagu, że gość był czynnym mundurowym i chciał zaskoczyć swoją pannę na przepustce. Z racji tego, że wołała na niego "Teddy bear" - "Pluszowy Miś" postanowił przebrać się za owego i zaskoczyć ją w centrum handlowym. Jak widać, ch*j wielki z tego wyszedł.
Jednakże film pochodzi z Azji, więc "I don't know Rick, it looks like a fake to me"
Wolę normalną puszczalską k***ę za dziewczynę niż jakąś świętoszkę którą non-stop boli głowa.
Brak rozczarowań, fajne pieprzenie każde wie co chcę a przynajmniej ja - zdrowe podejście stulejkarze!
Smutne to. Zdrada boli jak drzazga w ch*ju, współczuję. Pryszczatym sadolom marzącym o r*chaniu w dupe niewierną dziewczynę zapewniam, ze to tak nie działa. Marzcie dalej. Warto być uczciwym w życiu i przeżyć je w miłości i wsparciu wzajemnym. Dać przykład dzieciom by nie wychować kolejnych pokoleń wypranych z uczuć. Ale gdzie ja to pisze.....