Taka ciekawostka z kraju Da Silvów...

Nowy prezydent Brazylii
już w pierwszym dniu urzędowania wydał
dekrety, które budzą wielkie kontrowersje
. Na razie mają obowiązywać przez 120 dni, ale
Jair Bolsonaro
będzie próbował uzyskać dla nich poparcie Kongresu i swoje zmiany wprowadzić na stałe.
Prezydent postanowił zacząć swoje rządy od
wykluczenia społeczność LGBT z polityki ochrony praw człowieka
. Mniejszości seksualne
nie znalazły się w katalogu społeczności
, dla których przedstawiono
konkretne wytyczne
dotyczące polityki ochrony praw człowieka. Wymieniono wśród nich jedynie kobiety, dzieci, osoby starsze, niepełnosprawne, mniejszości etniczne i społeczne oraz Indian.
Dekret Bolsonaro zamyka również
specjalną jednostkę w Ministerstwie Kobiet, Rodziny i Praw Człowieka
, który dotąd zajmował się problematyką mniejszości seksualnych. Ministrem do spraw praw człowieka została
Damares Alves
, postrzegana jako
skrajna konserwatystka

Da się?

@up Akurat prawa dewiantów to u nich najmniejszy problem, tez bym wolał, żeby rząd skupiał się na ważniejszych rzeczach a nie ciągłe pie**olamento o pedałach, aborcji i kościele.

czy jest tam coś, przed czym się nie ucieka?

Nawet ciekawe to zoo wleźli małpom na wybieg to zostali pogryzieni

Mógł się zesrać, na bank by go puścili.

az sie prosi zeby to nich strzelac z ostrej amunicji i to bez ostrzezenia

A ja bym strzelał:
1. Łatwiej zza płotu rozebranego zebrać ciało, nie trzeba sie szarpać
2. Spokój z broniącą rodziną
3. Lepsza atmosfera w pracy
4. Ze ściągniętego i tak nic nie wyrośnie - zginie zastrzelony lub rozjechany na autostradzie przed 20-ką.

są strzały, ok. 0:45 sekundy odnotowałem wystrzał gazu pieprzowego w gołe dupsko

Napie**alać te k***iszony a nie pozwalać na ingerencję w zatrzymanie.