W weekend policjanci ścigali bandytę, który moment wcześniej brał udział w napadzie. Senhor vagabundo wolał skoczyć, niż oddać się w ręce policji. Złamał dwie nogi, ostro przyj***ł głową. Zmarł przed przybyciem karetki. Według opisu, skoczył z siódmego piętra (dla mnie to wygląda na max drugie). Bym zapomniał dodać, akcja w centrum Manaus
Żałosne ... obok rynna była ... obok daszek wystarczyło rozbujać się ... ja pistole jako dzieciak z 2 pietra skakałem z kolegami na trawę może ale itak ;P kostka boli ale nie pękałem