18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

U bot

~Angel • 2018-05-30, 12:49
U bot - drink prawdziwego mężczyzny


anzicurt

2018-05-30, 18:47
@Abraxus
Z jakiego proszku, robiłem piwo w dużym koncernowym browarze i żadnego proszku nie było czy innej żółci... owszem skracanie czasu fermentacji poprzez podnoszenie temperatury tak. Już to widze jak wypijasz na grillu 12 kraftowych cięzkich browarów typu APA :) czy czegoś w tym stylu. Powodzenia

TB303

2018-05-30, 20:02
anzicurt napisał/a:

Już to widze jak wypijasz na grillu 12 kraftowych cięzkich browarów typu APA


Właśnie dlatego istnieją piwa pszeniczne - lekkie i orzeźwiające. Zresztą, nie każdy lubi na grillu się upijać - nawet wśród rodziny i przyjaciół.
Ja na przykład jak jestem na grillu w rodzinie lub wśród przyjaciół i znajomych, pije tylko maksymalnie 4 piwa - głównie w/w Weizeny.

EdmundKemper

2018-05-30, 20:54
Ja pie**olę, tak zepsuć piwo, ja pie**olę, ja pie**olę...

józekdeluxe

2018-05-30, 20:56
Po czym poznać, że ziomek pije drogie rzemieślnicze browary?

Sam Ci o tym powie.

Wiewór

2018-05-30, 22:11
anzicurt napisał/a:

Już to widze jak wypijasz na grillu 12 kraftowych cięzkich browarów typu APA :) czy czegoś w tym stylu. Powodzenia


O tym właśnie mówię... 12 piw. Po ch*j mam wypijac 12 piw?

TB303

2018-05-31, 01:33
józekdeluxe napisał/a:

Po czym poznać, że ziomek pije drogie rzemieślnicze browary?

Sam Ci o tym powie.


10 złotych = drogie? :lol:
Notabene: To działa w obie strony :mrgreen:

jcoob

2018-05-31, 08:08
Cytat:

gówno mi po prostu staje w gardle


No to może przestań tyle tego jeść

Maja83

2018-05-31, 08:51
Prawdziwy mężczyzna nie tyka alko.

EdmundKemper

2018-05-31, 10:24
Abraxus napisał/a:


O tym właśnie mówię... 12 piw. Po ch*j mam wypijac 12 piw?



Może nie 12, ale dobry grill trwa kilka ładnych godzin, jeśli nie jesteś niemową albo schowaną we własnym cieniu p*zdeczką to rozmawiasz i zasycha Ci w gardle więc siłą rzeczy musisz się czegoś napić. Przez te kilka godzin siłą rzeczy musisz wypić minimum 6 piw.

Wiewór

2018-05-31, 10:41
EdmundKemper napisał/a:



Może nie 12, ale dobry grill trwa kilka ładnych godzin, jeśli nie jesteś niemową albo schowaną we własnym cieniu p*zdeczką to rozmawiasz i zasycha Ci w gardle więc siłą rzeczy musisz się czegoś napić. Przez te kilka godzin siłą rzeczy musisz wypić minimum 6 piw.


A nie mogę się napić soku albo wody? :shock:
Nie potrzebuje piwa i bycia naj***nym do nawiązywania kontaktów. Ty potrzebujesz?

EdmundKemper

2018-05-31, 11:57
Abraxus napisał/a:


A nie mogę się napić soku albo wody? :shock:
Nie potrzebuje piwa i bycia naj***nym do nawiązywania kontaktów. Ty potrzebujesz?



Możesz. Ale chyba była rozmowa o piwie to skąd nagle wyjeżdżasz z sokiem albo wodą?

Nie potrzebuję alkoholu do rozmowy. Nie wiem skąd taki pomysł przyszedł Ci do głowy.

Danielo1010

2018-05-31, 15:26
Ściema prawdziwy klocek unosił by się na powierzchni

anzicurt

2018-05-31, 20:57
@Abraxus
Możesz se pić co chcesz, ale była mowa o piwie. Chodzi o to, że po co gadać "mnie takie gówno staje w gardle". Piwo jak piwo, małe browary też są nastawione na zysk i założe się, że gdzie mogą to też przycinają w ciula. Śmieszni są ludzie co tak gardzą czymś co uważają za gorsze, ale w sumie nie umiesz uzasadnić dlaczego piwo koncernowe jest takie straszne i co powoduje jego stawanie w Twym arystokratycznym gardle.

Nidrax

2018-05-31, 21:31
Oj, wszyscy popadacie w skrajności. Harnasia wypiłem kiedyś raz jeszcze zanim słyszałem co to kraft i też mi nie smakował, bo jest tam tak mało smaku słodu i chmielu, że to smakuje po prostu jakbyś pił kieliszek wódki rozcieńczony w wodzie, dlatego ja też go omijam. Inne piwa da się wypić, tylko kwestia jest: po co? Lekki jasny lager z założenia ma być w smaku nijaki, najlepiej jak najbardziej zbliżony do wody, więc serio lepiej napić się wody, coli czy soku niż takiego już naprawdę jasnego i pustego w smaku piwa. Jak nie mam wyboru, a tym bardziej jak ktoś już coś kupi to nie będę ekstra wychodził i kupował coś dla siebie, by pokazać, że jo to taki dystyngowany, tylko wypiję cokolwiek i nie będę narzekał, że "łolaboga, jakie to straszne, jusz moje szczyny som smaczniejsze", ale jak sam kupuję alkohol na grilla, to skoro nawet byle jaka wiocha w sklepie ma apę czy białe z Żywca, to wolę kupić 4-5 białych, bo są przynajmniej ciekawsze w smaku albo kupić wino i zrobić Sangrię / Tinto de Verano, które mają podobny procentaż i do grilla pasują idealnie.
Prosty wybór: skoro mogę kupić coś lepszego, to po co mam kupować gorsze? Dlatego, że jest tańsze o dwa złote?

Zresztą, są laski, które brzydzą się wziąć ch*ja do ust i faceci, którzy brzydzą się Harnasiem. Każdy lubi co innego, więc po co drążyć temat ;)

NietoperzowyToperz

2018-06-05, 23:11
Radzę wcisnąć pauzę na 00:39... i skrolować dalej...