Jest znawca prawa? komu w tej sytuacji doklepią morderstwo tym co go bili czy temu co przejechał? bo jaka pewność, że gdy został rozjechany to jeszcze żył ?

Ci co go oklepali - pobicie ze skutkiem śmiertelnym (kwestia ustalenia przyczyny przy sekcji), jeśli żył to pobicie i narażenie na utratę życia, oraz nieudzielenie pomocy.
Kierowca - ustalenie stanu trzeźwości, a potem również akt oskarżenia zależy od ustalenia jak typ zginął

A myślisz w bolzdze obsranej gownem jest lepiej? Tu by go jeszcze okradli i wyr*chali w dupe przed przyjazdem auta
Ha tfu

ha tfu to twój stary robi na swojego ch*ja zanim ci go wepchnie w dupe

Oszałamia mnie empatia tych ludzi. Wpierw patrzy jak go leją, a potem przejedzie obok. Już o całej ameryce która się temu przygląda nie wspominając. ile to jest tych filmów że przejeżdżają po amerykanach lezących na ulicy...

A wiesz że taki lezacy czlowiek to może być równie dobrze ustawka? Zatrzymujesz sie, udzielasz pomocy a tobie samochód kradną albo i ciebie zajebią. Nie dziwie sie wcale, że ludzie nie kwapią się do pomocy bo przekręty są na każdym kroku. W Ameryce gdzie pelno murzynow i cpunów to już w ogóle. Zobacz na taką Polske i kradzież na butelke. W dzisiejszych czasach nawet autostopa jest ciężko złapać.