Cześć. Dziś, po 100 godzinach pracy skończyłem projekt typografii kinetycznej do utworu Pelsona "Czarno-Biały". W związku z tym, że generalnie spotyka się z dobrymi opiniami, chciałem podzielić się nią również tutaj i usłyszeć interesujące opinie sadolów.
To był projekt tak "dla siebie"/"do szuflady" czy zlecenie?
Ja zacząłem przy okazji oglądania powtórek z Flatout 1 (2004 r.). Dziś od czasu do czasu coś tam sklecę, mam kilka głupot z kolegami po piwie nakręconych (coś jak ZF Skurcz, tylko oczywiście nasza grupka to widziała i pewnie tylko dla nas byłoby to śmieszne; oczywiście gdzie tam nam do Skurcza).
Myślałem, żeby coś z tym robić, ale... Żeby ktoś gdzieś potrzebował montażysty chociażby...
Bardzo fajna praca, chociaż oglądałem bez dźwięku bo to nie mój gatunek - jestem akurat muzycznym faszystą.
Pozdrawiam. \m/ >< \m/
Nie zdzierżę recytowania tekstu przy zaciętej płycie który niektórzy z was nazywają "muzyką". Ale projekt zajebisty wizualnie słownie oczywiście bełkot.