Hahaha taaaa... odkąd powstał katolicyzm, wszystko robią w swojej obronie, ta, ta. Bajki dzieciom wciskaj. Sekciarz zawsze będzie bronił swojej sekty, moslemy też wymyślają cuda, nie widy, na kiju i wianku, byle by bronić swojej "wiary".
Natomiast szczeniak zawsze będzie pie**olił swoje farmazony nt. religii chociaż chrzest jest, komunia jest, bierzmowanie jest i pewnie ślub kościelny z weselem się kiedyś zamarzy Jak zaczniesz chłopcze żyć na własną rękę i przeżyjesz coś więcej niż walenie konia to może coś tam w główce zacznie świtać.
Natomiast szczeniak zawsze będzie pie**olił swoje farmazony nt. religii chociaż chrzest jest, komunia jest, bierzmowanie jest i pewnie ślub kościelny z weselem się kiedyś zamarzy Jak zaczniesz chłopcze żyć na własną rękę i przeżyjesz coś więcej niż walenie konia to może coś tam w główce zacznie świtać.