widzi że cała konstrukcja gibie się na boki zaraz jebnie, zamiast sp***alać w podskokach i czekać aż samo pie**olnie ryzykuje życie...
Nie rozj***łaby się, bo całość trzymały jeszcze pręty zbrojeniowe. Ale koleś musiał wyjść z tej koparki z osranymi gaciami.
Dokładnie tak.On tylko próbował je rozbujać.Oczywiście nie przewidział, że tak bardzo bujnie