Polonez jest kultowy, bo to ostatni "prawie" nasz samochód.
Niestety, prowadziło się go jak świętą krowę, żarł tyle ile ważył (a Poldek ważył nie mało), do tego rdzewiał i niestety dość często psuł się.
najgłośniej z Golfów 3 śmieją się ludzie nie posiadający nawet prawa jazdy... ( tak, wiem k***a zaraz ten z góry mi zacznie udowadniać, że jest super doświadczonym kierowcą rajdowym, ma prawko od 30 lat i jeździ Bentleyem, wklei mi skan plastiku, zdjęcie samochodu i akt chrztu ) -.-
a co do Rekina to coś pięknego, one i E30-stki to czysta sztuka : )