Mówcie co chcecie - ale w "Zombie Land" jest najrealniej przedstawiona sytuacja zdrowy człowiek vs zombie.

pie**olcie o marnotrawstwie alkoholu a zapewne nawet dobrze w życiu się nim nie naj***liście

Przepraszamy panie zajebisty, więcej nie będziemy. Swoją drogą gratulujemy podejścia do sprawy alkoholu, rodzice pewnie dumni.

Przepraszamy panie zajebisty, więcej nie będziemy. Swoją drogą gratulujemy podejścia do sprawy alkoholu, rodzice pewnie dumni.

to się ich pytaj nie mnie.

nie podniecajcie sie whisky to zwykly bimber tylko trzymany w debowej beczce a wypromowany na amerykanskich filmach!!! jak juz pic to czysta ewentualnie w drinkach ale uwazam to za profanacje mniejsza bo mniejsza niz picie bimbru ktory kosztuje kupe kasy a mozna miec go za darmo samemu robiac! czysta i whisky to tak jakby palic dopalacze <whishy> i opakowania robic z listkami ganji <czysta> profanacja czyli syf stylizowany na cos dobrego

"Nie podniecajcie się piwem bo to zwyczajny bimber, tylko rozcieńczony wodą do którego wrzucono jakieś szyszki. Chlejcie lepiej czysty bimber bo piwo to profanacja"

Zajebisty tok myślenia. Można go zastosować do wielu wielu wielu rzeczy i okaże się że przepłacamy. Ale widzisz, ja na przykład lubię sobie zjeść usmażonego, tylko przyprawionego steka z chlebem, ale czasami też lubię zjeść takiego z pieczarkami, sosikiem, kartoflami i surówka. Tak samo raz sobie można strzelić parę kielichów wódy a innym razem po delektować się szklaneczką whisky. Albo jesteś biedny jak mysz kościelna, albo jesteś już takim typem człowieka co nie patrzy co pije, ważne tylko żeby się jak najszybciej i jak najtaniej naj***ć. Polecam płyn do spryskiwaczy - też zwyczajny bimber tylko z jakimiś tam zapaszkami.

BTW. To że ten 'zwykły bimber' najpierw przepuszcza się przez węgiel drzewny a następnie trzyma w beczkach nawet parę lat, sprawia że nabiera aromatu, smaku no i ceny.

male wlochate i wchodzi do dziurki
ch*j
a nie bo myszka
mysz w cipie... bez sensu

mam kumpla który pije w swoich opowieściach w h*j dużo i w ogóle jest przeh*jem i gdzie to on sie nie naj***ł, a przy pierwszej okazji gdy widziałem go w akcji wylewał wódkę pod stół (na studiowce) tym samym zgrabnym ruchem

jescze k***a whisky !