Ja się dziwie jak inteligentyny człowiek moze wierzyć w brednie wypowiadane przez tego człowieka. Pomijam to co rózne Pis-y czy IPN-y na niego wynajduja i wygaduja.
Ale te wygrane w toto lotka (SB-lotka), albo ze brał kasę od bezpiecznika i zaraz mu potem oddawał, bo tamten zgubił pieniadze. Nie wspomne o prymitywixmie kulturowym i słownym, nawet jak na polskie warunki. To wszystko jego słowa, nie potrzeba nikogo, kapus sam sie pograża.
Bo on próbuje motać jak PiS - raz powie to, raz tamto. Tylko mu to tak dobrze nie wychodzi.