Pachnie fake'iem. Nie chce mi się wierzyć, że tak szybko się zrehabilitował po utracie przytomności. Pozatym wogóle zmęczony nie był, gdy podczas skrajnego przeciążenia napina się na maksa większość mięśni, zwłaszcza grzbietu i szyi, aby jak najwięcej krwi zatrzymać. Po manewrze jest się mocno zmęczonym.
Immelmanna sam chciałbym w takim jet'cie przeżyć...
nawet nie zdawałem sobie sprawy, że od przeciążenia można stracić przytomność na kilka chwil.. o0
No pewnie, że można.
Mój znajomy który poszedł na lotnictwo w Dęblinie pokazywał mi podobny filmik, wyglądało to bardzo podobnie. Więc dla mnie tu nie ma żadnego fejka