czemu najpierw siebie nie rozj***ł a później żony ?
W takich przypadkach zadaję sobie zawsze to samo pytanie. Za co? Puściła się? Odeszła i zabrała dzieci? Była leniwa? Zrzędliwa? Rozj***ła samochód?
To, że gościu był zwyczajnie poj***ny to jakoś zawsze obstawiam na szarym końcu.
Puść sobie od tyłu.