Jakoś mnie to nie przygnębia, selekcja naturalna. Heroina o wiele szybciej zabija niż alkohol więc szybciej rozwiąże się problem heroinistów.
Jak ktoś uzależniony nie chce pomocy to mu się nie pomoże i tyle.
Ktoś z warszawki się orientuje jak teraz wygląda tam sytuacja? Jestem ciekaw czy coś się zmieniło.
Generalne tam teraz nie ma w podziemiach takich elementów bo jak nie kamery to patrole często chodzą. Po za tym po odnowieniu dworca wiele się zmieniło