Gdyby to były rosyjskie trudne sprawy zapewne wstawka wypowiedzi przed kamerą tego babo-szczupaka wyglądałaby tak "Byłam naj***na, a on nie chciał się ze mną r*chać to mu zaj***łam kilka liści, mąż gdy się dowiedział że typ mną gardzi wybiegł by mu na ryj nawalić ale poległ jak i ja z rozpaczy".