18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Trochę motocyklowych kraks.

jeloo • 2012-11-16, 18:23
Parę wypadków z udziałem motocykli.


DeJotPe

2012-11-17, 17:48
<cytat>Gdybyś jeździł wiedział byś wiedział co potrafią odj***ć niekiedy kierowcy samochodów :-/ Lusterka, to chyba dla nich jedynie ozdoba auta.</cytat>

No jasne, jedzie se taki jeden między samochodami, a tu nagle ktoś pas mu przed nosem zmienia. Albo wyprzedza lewym pasem sznurek samochodów jadąc 50km/h szybciej niż oni i się dziwi, że ktoś w lewo skręca.
Sorry. Motocykl wiele potrafi, ale jeśli poruszasz się znacznie szybciej niż ruch wokół ciebie, lub jeśli jedziesz między pasami a nie po pasach, to stanowisz zagrożenie dla siebie i dla innych.
Jeśli dla ciebie motor to sposób na omijanie korków, to wkrótce skończysz na cmentarzu.

Ranger

2012-11-17, 18:04
Nic tak nie cieszy jak rozj***ny motorzysta(bo na miano motocyklisty trzeba zasłużyć)! Szczególnie, że większość przedstawionych wypadków to wina debili na motocyklach.

ro...........k5

2012-11-17, 18:28
1:38 gdzie on pobiegł ? zakładam że sprawdzić numery bo ziomek chciał uciec ale conajmniej śmiesznie to wyglądało ;p

Go...........Fr

2012-11-17, 20:36
Mam takie pytanie do znawców.
Jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem w takiej sytuacji jak w 5:04 gdy motocykl ulega zniszczeniu przez obiekt leżący na drodze bez znaczenia czy na środku drogi czy na linii bo może to być również zmiana pasa.

jeloo

2012-11-18, 09:01
@up

Z tego co wiem, zbierasz świadków, jakieś dowody i fotografie, dobrze ,żeby była przy tym policja, i do zarządcy drogi się z tym kierujesz. Ogólnie taka jest zasada, i tak się robi w przypadku dziur w drodze, czy innych niebezpieczeństw które nie wynikły z winy kierującego.

Inna sprawa, że nie sposób wymagać odszkodowania kiedy na przykład szlifa zaliczyło się wjeżdżając na żabę, jak ja kiedyś miałem (straciłem przyczepność przedniego koła, bo rozmlaskałem żabę gdy byłem w zakręcie). Ale już na przykład jakiś piach czy jakieś elementy konstrukcyjne leżące na drodze są moim zdaniem czymś za co trzeba się kierować do zarządcy, bo w zasadzie innej drogi, jeśli nie ma się AC, na uzyskanie odszkodowania nie ma.

Pener

2012-11-26, 12:00