Obydwaj są siebie warci... Ale zamiast wyj***ć typowi z liścia, skoro już uznał, że koniecznie musi mu pie**olnąć, to mu k***a gał nasadził...

Jest krew

Przecież to nie są ludzie, to nawet nie jest bydło, uwłaczałoby to tym dumnym zwierzętom, Ruscy to poprostu zjeby genetyczne. Od wojny nic się nie zmieniło.

Trzeba przyznać, że ładną seryjkę mu doj***ł

To jest Rosja, tu nie ma nic na żarty.

No co tu dużo mówić Ruscy to wojacy.
Na dodatek wszyscy mają wycięty płat strachu.

Nienawidzę takich dowcipnisiów. Taki ch*j chce się chwilę pośmiać a ktoś będzie chodzić z jakimś głupim malowidłem na twarzy i się wstydzić. Dobrze, że mu naj***ł, przynajmniej jeden teraz nauczony rozumu będzie.

Nawet nie wiecie na czym ta zabawa polega.

Sadol uczy sadol bawi :

Trick ten polega na tzw. uśpieniu (my to tak nazywaliśmy). Dochodzi wtedy do niedotlenienia mózgu i tracimy na chwile przytomność. U nas robiło się to inaczej 10 wdechów głębokich i ostatni się zatrzymywało w płucach i dwa palce na tętnice szyjne i się pada jak mucha na pare sekund lub nawet minut.

Kumpel zemdlał na prawie 15 min to mysleliśmy ,że nie żyje. Nie polecam tej zabawy

w słoneczko też się bawiliście? pieprzone gimbusy i ich zabawy...

@BrowarMiszcz dołączył do sadistica dzisiaj w nocy a rozdał 288 piw

@BrowarMiszcz dołączył do sadistica dzisiaj w nocy a rozdał 288 piw

niezły maniak o.O

robiłem tak na kolonii, kumple mieli trochę spowolnioną reakcję i przyj***łem głową w plastikowy kosz ponoć miałem drgawki, ale ja nic nie pamiętam

jeba^ fałszywych kolegów...
załatwił sprawe raz dwa
a dres nawet reka nie machnal
Dobrze zrobil !

w słoneczko też się bawiliście? pieprzone gimbusy i ich zabawy...

To było w podstawówce

Trick ten polega na tzw. uśpieniu (my to tak nazywaliśmy). Dochodzi wtedy do niedotlenienia mózgu i tracimy na chwile przytomność.

Raczej hiperwentylacja. : )

Nawet nie wiecie na czym ta zabawa polega.

Sadol uczy sadol bawi :

Trick ten polega na tzw. uśpieniu (my to tak nazywaliśmy). Dochodzi wtedy do niedotlenienia mózgu i tracimy na chwile przytomność. U nas robiło się to inaczej 10 wdechów głębokich i ostatni się zatrzymywało w płucach i dwa palce na tętnice szyjne i się pada jak mucha na pare sekund lub nawet minut.

Kumpel zemdlał na prawie 15 min to mysleliśmy ,że nie żyje. Nie polecam tej zabawy

ch*ja prawda. Są jeszcze tętnice biegnące pod wyrostkami kolczystymi kręgosłupa szyjnego. Je też ucisnąłeś?