elegancko trujące opary rozpylił aby inni nie przychodzili więcej tutaj i miał siłkę dla siebie
To nie było inteligentne. Telefon tylko się dymił, mógł w każdym momencie eksplodować.dobrze ze trafiło na gościa chociaż przytomnie ogarnął, wyniósł telefon w bezpieczne miejsce