18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Transplantacja głowy

Sitwa8 • 2012-09-07, 23:41
Film o pierwszej i jedynej transplantacji głowy. Operacje wykonał Dr.White, przeszczepił głowę jednej małpy do ciała drugiej. Dokument z cyklu The Midnight Archive.


Angielski wymagany.

nemiroff

2012-09-08, 10:47
nach*j angielski?
to się przewija i na obrazki patrzy

Bogusław Łęcina

2012-09-08, 11:11
Wyścig pomiędzy dwoma supermocarstwami tj. Stanami Zjednoczonymi i ZSRR w połowie XX wieku prowadzony był także na polu medycyny, a konkretniej chirurgi. Zdecydowany udowodnić, że amerykańscy chirurdzy są najlepsi na świecie, rząd ameryki rozpoczął sponsorowanie prac badawczych Roberta White, który przeprowadził serię eksperymentów chirurgicznych mających miejsce w Centrum Badań Mózgu w Cleveland, Ohio. Eksperymenty te doprowadziły do pierwszej na świecie udanej transplantacji głowy małpy.

Do transplantacji doszło 14 marca, 1970 roku. White'owi i jego asystentom zajęło godziny przygotowanie się do operacji i zsynchronizowanie swoich działań. W pierwszym etapie oddzielono głowę małpy od jej ciała i przytwierdzono ją do innego ciała małpy. Kiedy małpa wybudziła się ze śpiączki i spostrzegła, że jej ciało zostało zamienione na inne, wrogim spojrzeniem obiegła Roberta White'a, wysuwając przy tym zęby. Małpa przeżyła półtora dnia, zanim doszło do komplikacji związanych z transplantacją. Mimo złej i nieszczęśliwej dla małpy sytuacji mogło być jeszcze gorzej. White zanotował, że z chirurgicznego punktu widzenia, byłoby prościej ulokować głowę zwierzęcia w pozycji odwrotnej w stosunku do jego ciała.

White sądził, że powinien być traktowany jak bohater, jednak opinia publiczna apelowała przeciwko temu co zrobił - bezskutecznie. White rozpoczął kampanię i zaczął zbierać fundusze na transplantację głowy człowieka. Jego kampanii towarzyszył Craig Vetovitz, który zdecydował się zostać wolontariuszem i pierwszą osobą, która podda się procedurze.

Opinia publiczna w chwili obecnej jest daleka od zaakceptowania idei przeszczepu ludzkiej głowy, jednak skoro White miał swój czas, to z pewnością pewnego dnia taki przeszczep nastąpi...

I nie bez powodu. Odcięcie żywemu człowiekowi głowy budzi nie tylko dreszcz przerażenia, ale i poważne obawy co do stanu psychiki pacjenta po zabiegu. Nawet jeśli mózg nie zostanie uszkodzony przez brak tlenu czy zakrzepy, jego działanie zmieni się, gdy nie będzie miał żadnych połączeń nerwowych z resztą ciała. Nie jest bowiem prawdą, że u tetraplegików w ogóle ich nie ma. Rdzeń kręgowy może zostać całkowicie przerwany wskutek urazu, ale to „tylko” nerwy somatyczne, czyli sterujące mięśniami szkieletowymi i przewodzące bodźce z narządów zmysłów. Działać nadal może natomiast autonomiczny układ nerwowy – włókna współczulne oplatające tętnice oraz nerw błędny, który łączy mózg bezpośrednio z narządami wewnętrznymi całego ciała.

Co się stanie, gdy mózg przestanie otrzymywać informacje tą drogą? Wiadomo, że u tetraplegików dochodzi do zmian zachowania – stają się m.in. mniej emocjonalni. Impulsy nerwowe docierające z całego ciała mogą bowiem wpłynąć na to, jak się czujemy. Np. jeśli mięśnie są napięte, stajemy się nerwowi, a gdy je rozluźnimy, czujemy odprężenie. Wielkie znaczenie dla naszego samopoczucia ma też to, co dzieje się w naszych jelitach. Naukowcy nazywają je wręcz naszym drugim mózgiem, bo w ściankach układu pokarmowego znajduje się drugie co do wielkości skupisko tkanki nerwowej w całym naszym organizmie. Po transplantacji głowy może więc dojść u pacjenta do jeszcze większego „wyprania z emocji” albo do zaburzeń, które trudno sobie wyobrazić.

Nie jest też bowiem tak, że u poddanego takiemu zabiegowi człowieka nie istniałaby żadna łączność między korpusem a mózgiem. Ciało zawiera przecież liczne gruczoły dokrewne, które wydzielają hormony docierające wraz z krwią do szarych komórek. I vice versa – mózg wpływa na owe gruczoły poprzez przysadkę i jej hormony. Jakie byłyby tego skutki po przeszczepie? Prof. White twierdzi, że pozytywne, bo mózg dostałby „zastrzyk energii” od nowego ciała. Ale równie dobrze może dojść do ciężkiej depresji czy psychozy. I żadne eksperymenty na małpach nie pomogą uczonym przygotować się na to. Co gorsza, nieprzewidziane efekty mogłyby się pojawić nawet wtedy, gdyby lekarze nauczyli się łączyć ze sobą przecięte nerwy czy rdzeń kręgowy.






cveljan

2012-09-08, 11:32
powinien sobie ku*asa przeszczepić

Sitwa8

2012-09-08, 12:20
nemiroff napisał/a:

nach*j angielski?
to się przewija i na obrazki patrzy



Pewnie, jak się nie zna angielskiego.

Radysh

2012-09-08, 12:30
cveljan Znaczy wyprowadzić członka na czoło? ;)

pakicito

2012-09-08, 12:49
to nieludzkie robić testy na murzynach

3m

2012-09-08, 17:52
Na hardzie, o ile pamiętam, było coś podobnego ale z psami. Rosjanie doszywali psu dodatkową głowę innego psa.

SzybkiSasza

2012-09-08, 18:04
@3m, jakbyś obejrzał filmik, to byś wiedział, że koleś wspomina też o sowieckich eksperymentach, w tym właśnie o psach :P

sad12ysta

2012-09-08, 18:22
ZAGADKA. Przyszyli glowe do ciala czy cialo do glowy?

trane1

2012-09-08, 18:43
ciekawe dlaczego dalej nie eksperymentuja :) to by byl sposob na niesmiertelnosc

amre

2012-09-08, 19:17
trane1 napisał/a:

ciekawe dlaczego dalej nie eksperymentuja :) to by byl sposob na niesmiertelnosc



Nie byłby, zapewniam Cię ;) Śmiertelność ludzka jest wywołana głównie przez nietrwałość mózgu. To on się najbardziej starzeje i najsłabiej odnawia. Jeśli przeszczepisz stary mózg do młodego ciała to może wydłużysz życie, bo odejdą problemy całego ciała, ale mózg zaraz zatraci jakąś możliwość impulsu oddechowego lub bicia serca i zgon.
Nieśmiertelność jest osiągalna z dzisiejszymi możliwościami biotechnologii ale wyobraź sobie jakie by to oznaczało przeludnienie. Ludzie by żyli po paręset lat wciąż zdolni do reprodukcji - Ziemia jest za mała na taką zabawę.

Nie chce mi się pisać jak to możliwe bo itak nie będzie wykorzystane. Chyba, że ktoś chętny.

Loki91

2012-09-08, 20:27
3M może masz link do tego?
Szukałem ostatnio 20min po najróżniejszych tagach i nie znalazłem... Chodzi mi o materiał, gdzie do psa podłączyli drugą głowę, nie o ten gdzie sama głowa "żyła" i reagowała na bodźce. Stawiam piwo za linkę.