Yalova'nın Safran popełnia samobójstwo transmitując to na facebooku. Wcześniej unosi modlitwy do swego boga, a potem wykonuje strzał w klatkę piersiową. Niestety w międzyczasie laguje mu muzyka więc musi dokonać jej poprawienia przez co scena samobójstwa traci swoją dramaturgię. Rodzice nie byli z tego faktu zadowoleni.
Samobójstwo jest aktem tragicznym samym w sobie i, jak mi się zdaje, człowiek robi to w momencie skrajnej desperacji i przygnębienia. Po prostu gdy nic już nie ma sensu.