Nawet jak "hejtujesz" metal jak 3 letnie dziecko metal to znajdziesz tu coś dla siebie, jest to zbiór genialnych i kultowych riffów z całego świata i z całego okresu trwania metalu.
jakby puscic skrilexa czy jakiegos dj samplera napie**alajacego z gotowych najlepiej ukradzionych kawalkow to zaraz by sie tu spuszczali wszyscy ze zajebiste
Jestem Brudasem i chętnię spuszczę wpie**ol dresowi imbecylowi (Death Metal Ftw)
Szkoda że tylko w internecie, w realu nawet nie próbujecie się bronić przed tym bydłem tylko spuszczacie łeb w dół i dajecie się tłuc na kazdym osiedlu leją gdzieś teraz takich, co później będą wylewać swoje żale w internecie
P.S ostatnio na imprezie poznałem "ciekawą" grupę dresiarzy mimo że mieli IQ ameby, to fajnie się z nimi gadało i mówili że lubią napie**alać metali, emo-cioty i pedałków w rurkach, bo wiedzą że tacy się nie obronią
Od siebie; mam dres, ale do biegania; slucham elektroniki i w dupie mam Wasze spinki (choc troche sie posmialem); Ta laska fajnie gra i ch*j, tyle w temacie; ale prosze Was, co do cholery znaczy
Cytat:
"hejtujesz" metal jak 3 letnie dziecko metal
k***a nie moge tego zakumac :/ a glupszy od sredniej krajowej nie jestem :]
obiektywna opinia brzmi: GUNWO. Skupione na amerykańskich riffach, umknęły im perełki z lat 70 i początku 80 takie jak Paranoid, Iron Man, Children of the Grave czy Heaven and hell.