. może ta baba wypuściła wirusa
Mój wykładowca kiedyś opowiadał, że gdy mieszkał w Chinach zauważył raz gościa, który napie**alał swoją dziewczynę. Poszedł go od niej odsunąć, a ta Chinka zaczęła drzeć papę, że ma się nie mieszać i jeszcze chciała mu wyj***ć. Poj***na kultura.
hitlera też tak uratowali, bo znalazł się ktoś litościwy, z jajami. białorycerstwo to broń o dwóch ostrzach. może ta baba wypuściła wirusa, a on właśnie ją przejrzał?
to skosy j***ne ,bohaterzy tylko z tasakiem , ruchliwa ulica i brak gościa z jajami żeby zaj***ł sztukę na ryj kopiącemu