Niektórzy się z takim talentem rodzą, serio. Mam paru takich kumpli co potrafią coś tak zj***ć, że po wypadku jeszcze to do ciebie nie dochodzi, że można taki numer zrobić. Plącze się o własne nogi, potrafi zaj***ć częścią ciała mijając meble w mieszkaniu, tak położy stos rzeczy że wszystko się przewraca, postawi kanister z benzyną obok palącego się grilla, nie zamknę drzwi na klucz, zostawi włączone światło, otwartą lodówkę, niezakręcony kran. To trzeba mieć powołanie.