ja pie**ole co za pajac i przegryw
jeszcze tego zjeba od smalcu brakuje i będzie komplet.

A co masz jakieś kundle na chacie? Jeśli tak to ich pilnuj bo mogą w skończyć kiedyś w kotle

Kamera na takim zadupiu.

był sobie pracowity jak mrówka Halman, ciężko pracował przez 12 lat na 2 miliony piw i dopiął swego...
morał jest taki ze Hal teraz już leci na trzy miliony...

Jesteś niesamowity mając tyle piw. Pewnie łaski na ciebie lecą.

Mógł go chociaż na drzewie powiesić...

mój stary tak robił i nie zawsze się udawało :/

Zawsze się zastanawiam co to za problem odwieźć psa do schroniska.

Kurczę szkoda psa, ale może to i lepiej jeśli znajdzie lepszego pana.

A co masz jakieś kundle na chacie? Jeśli tak to ich pilnuj bo mogą w skończyć kiedyś w kotle

Ty się lepiej pilnuj, bo pod celą skończysz, za takie upodobania do pięciu możesz dostać. Nigdy nie wiesz kto po tym forum śmiga a za monitorkiem anonimowy nie jesteś.

Rozumiem człowieka odj***ć, ale takiego sk***ysyństwa nie zdzierżę

Zawsze się zastanawiam co to za problem odwieźć psa do schroniska.

Być może to że w takich Stanach na zadupiu trzeba do niego jechać z 500km.

Ty się lepiej pilnuj, bo pod celą skończysz, za takie upodobania do pięciu możesz dostać. Nigdy nie wiesz kto po tym forum śmiga a za monitorkiem anonimowy nie jesteś.

Za upodobania to jeszcze póki co w Polsce do pierdla nie wsadzają. W innym przypadku siedziałbyś za gwałt, bo narzędzie zbrodni pewnie przy sobie masz.

Mógł go chociaż na drzewie powiesić...

Myślałem, że kundla jeszcze samochód jadący z przeciwka pie**olnie.

A co masz jakieś kundle na chacie? Jeśli tak to ich pilnuj bo mogą w skończyć kiedyś w kotle

Ale macie silną psychikę, by was ch*j strzelił

zaufał tak jak Ty kiedyś i się przejechał. Dalej liżesz rany jak ten owczarek?

A było tak:

Ale trzeba byc ch*jem skończonym, żeby tak zwierzakowi zrobic. Nie przepadam za psami, ale ten filmik mnie wk***ił, bo zwierzaki lubie.

Zoofil?

Zawsze się zastanawiam co to za problem odwieźć psa do schroniska.

Miałem chorego królika, sk***iel się męczył, operacje ponad 3000zl już kosztowały a bidak nawet srać nie mógł normalnie i ciągle go z gówna musiałem czyścić. Rzadkiego, bo sraczke mial ciągle. A uśpić go żaden weterynarz nie chciał, bo zwierzątko do wyleczenia jeszcze.
Obstawiam, że ze schroniskami też może nie być tak prosto.

Sralman ma sentyment, starzy tez go zostawili, ale w burdelu dla pedofilii.

Pff, takie rozstanie to jest nic w porównaniu z tym co w naszych lasach się znajduje Koreańczyk by to nazwał wyrzucaniem jedzenia