Śmiech to zdrowie

Sam pie**olisz. Kiedyś jeden kumpel dla jaj chciał mnie przestraszyć. Kiedy stałem przy tokarce. Efekt: dwa złamane palce i kości śródręcza. Jeśli Cię to bawi, to zazdroszczę poczucia humoru, ale do mnie się nie zbliżaj
Pajacu

przykro mi z powodu Twojego palca xd , ale wracaj już na kwejk pl, sadol ewidentnie nie jest dla Ciebie

Sam pie**olisz. Kiedyś jeden kumpel dla jaj chciał mnie przestraszyć. Kiedy stałem przy tokarce. Efekt: dwa złamane palce i kości śródręcza. Jeśli Cię to bawi, to zazdroszczę poczucia humoru, ale do mnie się nie zbliżaj
Pajacu

Kiedyś kolega dla zabawy chciał mi dla zabawy zapuścić tokarkę z kluczem w uchwycie zanim zasadziłem mu kopa to zdążył tylko luz na dźwigni załączającej naciągnąć kretynów nie brakuje.

Sam pie**olisz. Kiedyś jeden kumpel dla jaj chciał mnie przestraszyć. Kiedy stałem przy tokarce. Efekt: dwa złamane palce i kości śródręcza. Jeśli Cię to bawi, to zazdroszczę poczucia humoru, ale do mnie się nie zbliżaj
Pajacu

Święte słowa. U mnie jakiś debil wpadł na pomysł napełnienia balona acetylenem (o właściwościach acetylenu poczytać można na Wiki). I tak zrobił. Balon wrzucił do koksiaka. Jak pie**olnęło wyleciały szyby ze świetlików (tafle szkła zbrojonego 2m x 1 m spadły z wysokości 10 m), ten co ciął na pile był głuchy przez 2 tygodnie, bo stał najbliżej - a reszta debili do końca tygodnia niedosłyszała.