Wyobraźcie sobie świat odmienny od naszego, świat w którym biali ludzie są jak czarni. Żyją w biedzie, są bezrobotni, mieszkają w slumsach, i nie widzą poprawy w najbliżej przyszłość. Czarni zaś muszą opiekować się tą niezaradną zbieraniną ludzi.
Oto kilka zdjęć z tego świata:
Dzieci bawiące się w śmieciach.
Rodzina zamieszkująca blaszaną budę, w biedzie i syfie
biała ludność musi regularnie otrzymywać humanitarną pomoc od czarnych aby utrzymywać swoją fizyczną egzystencje.
Między innymi czarni rozdają darmowe posiłki na ulicy aby białym nie zagroził głód.
Mezalians z czarnym mężczyzną jest często jedynym sposobem aby biała dziewczyna wyrwała się z tego piekła do cywilizacji. Biali mężczyźni nie mają takiej możliwości...
włosy, nosy, kształt głowy i ogólne cechy rasowe nie objawiające się kolorem też można zmienić odwracając kolor? a co z niebem itd?
Zdjęcia nie były w żaden sposób obrabiane anie pozowane. Po prostu biali też mogą być biedni
w miejscu gdzie bialy sa biedni, czarni nie maja prawa bytu, bo biali zamieszkuja jednak cywilizowane miejsca na ziemii, nawet jesli sa biedni, a ich patologie sa niczym posrod czarnej patologii
na tym trzecim zdjeciu to biali podaja czarnym dary na ciezarowke, moge sie zalozyc