Też oglądając pomyślałem "kurde przydałby się osobny licznik punktów" i jakiś prosty reset bo tak wkładanie tej wtyczki mało eleganckie. Niemiej jednak jestem pełen podziwu.
To jest dosyć proste, chociaż wygląda na skomplikowane. Takie układy scalone programowaliśmy w u nas na lekcjach w technikum teleinformatycznym. Program nazywał się bascom czy jakoś tak, ale i tak piwko leci za pomysł i estetykę