Przynajmniej maniura ogarnięta i w miarę się zachowuje
Zdecydowanie nie. Nie było kosy po nogach. Koleś p prostu stracił równowagę biorąc zamach jak sk***ysyn. Tak się kończy pomijanie dnia nóg i cwaniakowanie. Siła jest, techniki brak - czarny dostał luja na pysk, ale czysto siłowo, bez przełożenia masy, bez celowania w podbródek i nic mu to nie zrobiło. Także napinacz bardzo ładnie wyjaśniony.
A wszystko przez to, że czerwony chamsko odbił rękę czarnego bo przy dupie musi strugać przech*ja.
XDD jak dla mnie napinacz w czerwonym zaorany. Buja się jak pie**olony rezus zamiast podzielić się przejściem to go musiał ktoś wyjaśnić. Najpierw sam siebie sprowadził tymi lujami na oślep, przerośnięta łapa go porwała jak kukiełke i sam się wyj***ł, a na koniec piękny prosty pokornie przyjęty na pysk.
XDD jak dla mnie napinacz w czerwonym zaorany. Buja się jak pie**olony rezus zamiast podzielić się przejściem to go musiał ktoś wyjaśnić. Najpierw sam siebie sprowadził tymi lujami na oślep, przerośnięta łapa go porwała jak kukiełke i sam się wyj***ł, a na koniec piękny prosty pokornie przyjęty na pysk.